W ramach przerabiania prawie 40 kg pomidorów oprócz standardowego przecieru pomidorowego i dżemu z pomidorów przygotowałam w tym roku dwie nowości - ketchup domowy oraz suszone pomidory!
Teraz będzie o ketchupie, a suszońce innym razem.
Mając tyyyyyle pomidorów pomyślałam - czemu nie ketchup, dziewczyny lubią a ten domowy pewnie będzie lepszy niż kupny, a już na pewno będzie zdrowszy i będę wiedzieć co w nim jest!
Na pierwszy rzut poszedł kilogram pomidorów, tak na próbę.
Okazało się, że udało mi się zamknąć tylko jeden słoiczek, bo reszta powędrowała na stół i prawie w całości została zjedzona!
No więc do dzieła i zaczęłam robić kolejne partie!
Doprawiając już do swoich upodobań.
Jeśli chcecie ostry ketchup dodajcie tak jak u mnie papryczki chilli, dajcie jej tyle ile lubicie i pamiętajcie o jej ostrości, moja jest potwornie ostra i naprawdę wystarczy odrobina do zaostrzenia smaku.
Jako że u mnie głównymi koneserami ketchupu są dzieci więc nie dawałam jej wiele.
Zachęcam i Was do wykonania, przepis prosty a wiadomo co jemy, zwłaszcza jeśli chodzi o tego typu dodatki....
Składniki:*
- 4 kg pomidorów - najlepiej podłużnych, mają najmniej pestek i wody
- 800 g cebuli
- 2 ząbki czosnku
- 1 papryczka chilli
- 2 łyżeczki musztardy
- 80 g cukru
- 4 łyżeczki soli
- 4 łyżeczki octy winnego
- pół łyżeczki cynamonu
- pieprz
- 8 goździków
- 4 listki laurowe
- 8 ziela angielskiego
Pomidory sparzyć wrzątkiem i zdjąć skórkę, przekroić na pół i wydrążyć gniazda nasienne, przekroić jeszcze na ćwiartki i ósemki, wrzucić do garnka (na tym etapie można z pomidorów zrobić pulpę jeśli posiadacie do tego odpowiedni przecierak). Dodać pokrojoną w piórka cebulę i wyciśnięty czosnek.
Dodać wszystkie przyprawy.
Wstawić na ogień i od zagotowania dusić przez 1-1,5h w odkrytym garnku. aby wyparował nadmiar płynu a ketchup zgęstniała.
Jak masa będzie już gęsta wyjąć z niej liść laurowy, ziele angielskie, goździki. Za pomocą blendera ręcznego rozdrobnić nasz ketchup tak aby był gładki i nie miał żadnych cząstek warzyw czy przypraw.
Gorący ketchup przekładać do gorących wyparzonych /wysterylizowanych słoiczków/buteleczek, zakręcić i postawić do góry nogami.
Jeśli chcecie możecie zapasteryzować - najlepiej na sucho piekąc w piekarniku rozgrzanym do 120*C przez 20 minut, ostudzić w uchylonym piekarniku.
No nam tak zasmakował, że coś czuje, że kupny jest już na straconej pozycji!
...że ja wcześniej na to nie wpadłam....
* W przygotowaniu ketchupu mocno mnie tu wspiera mój park maszynowy - kiciuś wraz z dostawką do wyciskania soków robi mi pulpę z pomidorów - nie muszę ich ani obierać ani usuwać nasion, wyciska z nich wszystko co najlepsze potem wszystko maszeruje do Thermomixa, on już dba o odpowiednie odparowanie i zblenowanie do gładkości :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz