Zupełnie przypadkiem trafiłam na nie poszukując nowych bezglutenowych ciasteczek.
Ponoć to smaki dzieciństwa, ale ja takich nie jadłam, nie robiono ich u nas w domu, więc poznaliśmy się dopiero teraz :)
Znane są pod nazwą Oshinki.
Chrupiące z zewnątrz mięciutkie w środku....
Przez dodatek wiórków kokosowych smakują jak kokosanki, ale jeśli ich nie lubisz możesz ich po prostu nie dodawać.
Dodatek powideł czy dżemu (u mnie przed pieczeniem) powoduje, że ciasteczka mają jeszcze bardziej ciekawy smak!
Idealne dla osób na diecie bezglutenowej.
Idealne dla dzieci jako zdrowe ciasteczka...
....i smakują bardzo nie tylko tym na diecie bezglutenowej ;)
Składniki na około 30 sztuk:
- 250 g masła w temperaturze pokojowej
- 0,5 szklanki drobnego cukru
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub ostatecznie 1 opakowanie cukru wanilinowego
- 3 jajka
- 190 g kleiku ryżowego (bezsmakowy)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowy jeśli jest taka potrzeba)
- 4 czubate łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżki sezamu
- Ponadto: powidła śliwkowe lub dowolny "twardy" dżem
Masło ucieramy z cukrami (jeśli używasz ekstraktu to dodaj go później) na puszystą, białą masę. Następnie dodajemy po jednym jajku miksując po każdym bardzo dokładnie.
Dodaj pozostałe składniki: kleik ryżowy,proszek do pieczenia, wiórki kokosowe i sezam, ewentualnie ekstrakt i zmiksować do połączenia składników.
Piekarnik rozgrzej do 180*C, termoobieg.
Ciasto formuj w kulki wielkości orzecha włoskiego. Układaj je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odległościach od siebie (będą rosły), lekko dociskaj. Końcówką drewnianej łyżki rób w ciasteczkach wgłębienia na dżem.
I teraz masz dwie opcje: nakładać powidła/twardy dżem przed pieczeniem - ja tak zrobiłam, lub piec i nakładać dżem/powidła na upieczone ciasteczka.
Ciasteczka włóż do piekarnika i piecz 15-20 minut do złotego koloru.
Jeśli zdecydowałeś/aś się na dżem po upieczeniu poczekaj aż ciasteczka ostygną.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz