Kto czytał dokładnie przepis na dżem morelowy z lawendą to znalazł na dole co tu zrobić z pestkami pozostałymi po drylowaniu moreli :)
Minęły już 2 miesiące i moja naleweczka była gotowa do zlania!
Niestety dopiero na koniec moich przetworów z moreli znalazłam ten sposób i baaaardzo tego żałuję...
...jako że zlewanie już za mną, degustacja także!
Nalewka baaaardzo dobra, dla mnie ciut za słodka, ale smakuje wyśmienicie!
Składniki:
- około 50 pestek z moreli
- 2 morele
- 250 g cukru (dla mnie była ciut za słodka)
- 4 migdały
- 0,5 litra wódki
Pestki z moreli wrzucamy do litrowego słoika, morele kroimy na ćwiartki i dorzucamy do pestek, dodajemy cukier i wszystko zalewamy wódką.
Zakręcamy i lekko potrząsamy słoikiem aby wszystko razem wymieszać. Słoik odstawiamy w chłodne i lekko przyciemnione miejsce.
Co kilka dni potrząsamy słoikiem, aby cukier się rozpuszczał.
Po 2-3 miesiącach zlewamy nalewkę, przez gazę do butelki i nalewka gotowa.
Nalewka jest bardzo pyszna, nie zmarnujcie zatem żadnej pestki z waszych ciast czy przetworów :)
Miłego jesiennego wieczoru Wam życzę z morelówką :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz