Powstała bardzo spontanicznie.
Ostatnio mam mocne problemy z decyzją jaką zupę mam sobie ugotować...
W sumie to miała to być ogórkowa, ale okazało się, że wszystkie ogórki które miałam zawekowane na ogórkową popsuły się :(
Hmmm, zatem przegląd spiżarki i sama nie wiem...
potem przegląd przepisów na Thermomixie i ta oto przypadła mi do gustu :)
A więc do dzieła - imbir, babaty, bulion, sok z czerwonych pomarańczy i zupa gotowa!
Wyglądem, i smakiem także, mocno przypomina zupę dyniową z pomarańczą.
Mi bardzo smakuje i cieszy mnie że w domu mało zwolenników zup :)
Składniki dla 4 osób:
- 2 cm kawałek świeżego imbiru
- 120 g pora - tylko biała część
- 30 g masła
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 600 g batatów
- 600 ml bulionu warzywnego
- 100 ml soku wyciśniętego z pomarańczy
- 0,5 łyżeczki soli
- 3-4 szczypty pieprzy
Imbir obrać i zetrzeć na tarce do garnka, dodać pora pokrojonego w półplasterki, dodać masło i dusić razem przez około 3 minuty. Następnie dodać cynamon, bataty pokrojone w półplasterki, bulion. Zagotować, zmniejszyć ogień, przykryć i gotować przez 15 minut do momentu aż bataty będą miękkie.
Wyłączyć ogień, dodać sok z cytryny, sól i pieprz. Za pomocą blendera zmiksować całość na gładki i jednolity krem.
Podawać ciepłe.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz