Esz, ten post czeka zbyt długo na publikację, zatem postanowiłam że musi się teraz pokazać!
Mimo, iż nie jestem zadowolona ze zdjęcia, zamieszczam bo jest tego wart, zdjęcie poprawię i podmienię :)
A na pewno będzie ku temu okazja bo dzieci poprosiły o hamburgery jak wrócimy z urlopu.
Urlop generalnie, bardzo ale to bardzo udany (miejsce w którym jeszcze jesteśmy oczarowało mnie totalnie przepiękne lazurowe jezioro Wolfgangsee otoczone alpami), kulinarnie może mniej bo Austria nie trafia kulinariami w moje gusta....
Ale nie o urlopie miało być, choć zaczęliśmy już wymyślać co byśmy zjedli jak wrócimy :)
Te oto mini burgery znalazły się na naszej liście :)
Pierwotnie wykonałam je na zamówienie mojej koleżanki na urodziny jej córki i wśród innych pyszności słodko-wytrawnych były i one.
Zrobiłam 4 sztuki więcej aby Natalka i Maciek mogli skosztować (Emilka akurat była na obozie), okazały się tak pyszne że Natalia ekspresem pochłonęła swoje dwa i kręciła się jak sęp przy Maćka, a on dobry tatuś oddał jej, choć przy mojej interwencji tylko jednego bo musiał spróbować!
Są urocze i słodkie swoją minimini wersją, ale są naprawdę wyjątkowo smaczne.
Ja użyłam do swoich mięsa z udźca indyka ale możecie oczywiście zrobić je w wersji wołowej lub wieprzowej także.
Zapraszam na przekąskę!
Składniki na 20 mini bułek hamburgerowych:
- 170 ml ciepłej wody
- 100 g mleka w proszku
- 2 łyżki masła w temperaturze pokojowej
- 1,5 łyżki cukru
- 8 g świeżych drożdży
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 1 jajko
Dodatkowo:
- 1 jajko
- 1 łyżka mleka
- sezam do posypania
Mleko mieszamy z wodą, masłem i cukrem, dodajemy drożdże, mieszamy i odstawiamy na 10 minut.
Po tym czasie dodajemy szklankę mąki, sól i jajko i mieszamy (najlepiej za pomocą miksera), stopniowo dodajemy pozostałą mąkę (w mikserze mieszadło zamieniamy na hak i wyrabiamy ciasto przez około 5-7 minut.
Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1h w ciepłe miejsce.
Po tym czasie ciasto formujemy w 20 bułeczek średnicy 3 cm, układamy w sporych odległościach od siebie na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 45 minut.
Rozgrzewamy piekarnik do temp. 175*C (termoobieg).
Wyrośnięte bułeczki smarujemy jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypujemy sezamem, pieczemy około 10 minut do ładnego zrumienienia.
Składniki na burgery:
- 300 g mielonego mięsa z udźca indyka
- mała cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka musztardy
- 1 łyżeczka oleju
- 1 jajko
- sól, pieprz, oraz po większej szczypcie: słodka papryka, kolendra, majeranek, tymianek, rozmaryn
Cebulę bardzo drobno siekamy, czosnek przeciskamy przez praskę, dodajemy mięso oraz wszystkie przyprawy, wyrabiamy mięso do bardzo dokładnego połączenia. Formujemy z niego 20 kuleczek o średnicy około 6 cm, rozpłaszczamy i smażymy na niewielkiej ilości oleju na złoty kolor z obu stron.
Dodatki:
- ketchup
- sos jogurtowo-czosnkowy *
- sałata
- ogórek
- 2 pomidory
- 2 niewielkie cebula (ważne, bo wkładamy cały krążek)
Teraz czas na złożenie mini hamburgerów.
Bułki przekrawamy na pół, spód smarujemy ketchupem, wierzch sosem jogurtowo-czosnkowym. Na ketchup układamy kolejno dodatki: sałata, burger, plaster pomidora, plaster cebuli, plaster ogórka, sałata i nakrywamy wierzchnią częścią bułeczki a wszystko przebijamy odpowiednio skróconym patyczkiem do szaszłyków.
Tak przygotowujemy wszystkie 20 hamburgerów.
Podajemy od razu na ciepło ale można tez podać na zimno.
* Sos jogurtowo-czosnkowy: 4 czubate łyżki jogurtu, 3 łyżki majonezu, 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę mieszamy dokładnie razem
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz