środa, 2 lipca 2014

Mini pączusie z serkiem homogenizowanym



Te pączusie pamiętam jeszcze z dzieciństwa...
Jak robiłam je z mamą pomiędzy ciasteczkami z maszynki a biszkoptem...
I strasznie się cieszę, że kilka lat temu znalazłam ten przepis i mogą co jakiś czas pojawiać się i w moim domu :)

Czasem specjalnie, a czasem, tak jak i teraz, z konieczności wykorzystania serka z lodówki :)

Pączusie są nieziemsko smaczne, dzieci (te małe i te duże) je uwielbiają...
Puszyste w środku, nie nasiąkają tłuszczem...

Robi się je ekspresowo...
...a jedyna w nich wada....
...nie można się od nich oderwać podczas jedzenia...



Składniki, wyszło mi ich dokładnie 40 sztuk:
  • 300 g serka homogenizowanego (może być sam waniliowy, ja zazwyczaj mieszam naturalny z waniliowym pół na pół)
  • 3 jajka
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • olej do głębokiego smażenia

Do posypania:
  • 100 g drobnego cukru do wypieków
  • 2 łyżeczki cynamonu
cukier wymieszać w talerzu z cynamonem, odstawić. Będziemy w nim obtaczać nasze pączusie :)



Serek wymieszać z jajkami trzepaczką. Dodać przesianą mąkę, proszek do pieczenia i sól. Dokładnie wymieszać widelcem.

W szerokim i płaskim garnku (ja robię to we frytownicy) rozgrzać olej do temperatury 175ºC. Trzeba cały czas utrzymywać taką samą temperaturę, aby pączusie nam się dobrze smażyły, ani za słabo - bo będą za bardzo nasiąkać olejem, ani za mocno - będą przypiekać się za szybko z zewnątrz i nie dopiekać wewnątrz. Frytownica jest o tyle bardziej wygodna, że sama pilnuje utrzymywania temperatury.

Niewielką łyżką nakładać porcje ciasta na rozgrzany olej, smażyć do złotego koloru, obracając je w garnku. Łyżkę co jakiś czas maczać w oleju by ciasto się do niej bardzo nie kleiło podczas nakładania.

Usmażone pączki wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na ręcznik papierowy do odsączenia. Jeszcze ciepłe obtaczać w przygotowanym wcześniej cukrze z cynamonem.












Smacznego.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz