Musiałam zrobić moim domownikom małą przerwę na coś innego niż ciasta/deserki musowe.
W lodówce ser - on jest tam cały czas i otwarte puree z mango więc nie pozostało nic innego jak przygotować to doskonałe połączenie na osłodzenie tych powoli coraz bardziej słonecznych dni!
Oj tak! Tego nam było trzeba :)
Nie ma to jak sernik w małej czy dużej formie....
Składniki na 10 sztuk:
- 10 ciasteczek owsianych
- 250 g sera dwukrotnie mielonego (użyłam Wielunia)
- 250 g mascarpone
- 1 jajko
- 0,5 szklanki drobnego cukru
- 20 g mąki ziemniaczanej
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej.
Papilotki umieścić w formie na muffinki.
Piekarnik rozgrzać do temp.160*C.
Ciasteczka pokruszyć na mniejsze (ale nie bardzo drobne) kawałki i rozdzielić na papilotki, wyrównać, odstawić.
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wymieszać tylko do połączenia składników, następnie podzielić na wszystkie papilotki, wyrównać.
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec około 30 minut.
Wyjąć i wystudzić.
Składniki na mus mango:
- 250 g puree z mango
- 1,5 łyżeczki żelatyny
- 1 małe mango lub 0,5 większego pokrojone w niewielką kostkę (ja dodatkowo dałam marakuje)
Żelatynę namoczyć w niewielkiej ilości wody (tylko do jej przykrycia), odstawić
Puree podgrzać prawie do wrzenia, zdjąć z ognia dodać napęczniałą żelatynę i wymieszać do jej rozpuszczenia, odstawić i ostudzić do temp. pokojowej.
Ostudzone puree rozłożyć po równo na serniczki, na wierzch poukładać kostki mango, schłodzić w lodówce.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz