Musicie mi wybaczyć niedoskonałość tych zdjęć, ale uwierzcie mi, że ciężko było mi zrobić dobre zdjęcia lodów dzieląc je pomiędzy
6 dzieci i 6 dorosłych...
Następnym razem postaram się lepiej :) ...ogarnąć taką gromadkę :)
Lody z batonikami Daim, a one to nic innego jak karmel oblany czekoladą...
Pychotka :)
Moje dziewczyny orzekły że baaaardzo dobre, prosiły o nie nawet na drugi dzień kiedy śladu już po nich nie było....
Zaczynamy mieć w domu coraz lepszy ranking lodów...
A już wkrótce nadejdą sorbety....
Składniki na niecały 1 litr:
- 4 batoniki Daim (znajdziecie je w IKEA)
- 600 ml śmietany 18%
- 6 żółtek
- 125 g drobnego cukru
Batoniki połamać i zmielić na drobny piasek, ja do tego celu użyłam siekacza z kompletu od ręcznego blendera. Przykryć i wstawić do lodówki.
Śmietanę zagotować w garnuszku.
W tym samym czasie w oddzielnej misce żółtka utrzeć z cukrem na białą puszystą masę.
Po zagotowaniu się śmietany, wlać do niej powoli masę żółtkową, zmniejszyć ogień i cały czas mieszając gotować aż do zgęstnienia (u mnie trwało to 7 minut). Nie wolno doprowadzić do wrzenia bo masa się zważy :( ...stąd nie wyczekałam do 10 minut :)
Zdjąć z ognia, odstawić do ostygnięcia.
Następnie przykryć folią i wstawić do lodówki aż schłodzi się do temperatury lodówkowej.
Wyjąć z lodówki, dodać do masy batoniki i wszystko dokładnie wymieszać.
Wlać do maszyny do lodów i dalej postępować zgodnie z instrukcją producenta.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz