czwartek, 31 marca 2016

Jajka faszerowane pieczarkami



To jedne z bardziej ulubionych naszych jajek faszerowanych, aż dziwne że do tej pory jeszcze się tu  nie pojawiły :)

Bardzo fajna propozycja na śniadanie, przystawkę na wizytę gości czy imprezkę...

Zachęcam do wykonania.


Składniki dla 4 osób:
  • 4 jajka ugotowane na twardo
  • 1 cebula szalotka
  • 8 pieczarek
  • natka pietruszki
  • majonez
  • sól, pieprz
  • 1 łyżka oliwy
Cebulę drobno posiekać i dusić na rozgrzanej patelni z oliwą przez mniej więcej 5 minut. Dodać umyte, osuszone i pokrojone w półplasterki pieczarki.
Smażyć razem do momentu aż pieczarki się nieco podsmażą.

Zdjąć z patelni i drobno posiekać, przełożyć do miseczki.
Natkę pietruszki drobno posiekać i dodać do pieczarek z cebulą.
Jajka przekroić na pół, wyjąć żółtka i drobno je posiekać, dodać do miseczki.
Jeśli jajka nie są stabilne można nieco przyciąć spód aby dobrze stały na talerzu.
Odkrojone jajko także posiekać i dodać do miski.

Zawartość miseczki posolić, popieprzyć dodać majonez i dokładnie wymieszać.
Łyżeczką nakładać farsz do wgłębień po żółtku i nieco więcej.
Ozdobić pojedynczymi natkami pietruszki lub kiełkami, lub szczypiorkiem.

Smacznego!







środa, 30 marca 2016

Babka orzechowa



Ta babka pojawiła się na naszym świątecznym stole.
Nie miałam już czasu upiec jej przed świętami a, że strasznie chciałam ją zrobić i spróbować to proszę, świetna okazja była.

Muszę przyznać, że jest to OGROMNE zagrożenie dla ostatniej babki migdałowej z białą czekoladą i skórką pomarańczową, która mocno pozostała w naszej pamięci.
Choć idąc na pewien kompromis muszę przyznać, że obie są REWELACYJNE!

Babka ta zrobiona na orzechach laskowych, mięciutka, wilgotna, rozpływa się w ustach!
Mocny smak orzechów laskowych, więc koniecznie dla tych co je lubią.
Skorzystałam z gotowych mielonych orzechów laskowych które nie są całkowicie zmielone, a orzechy posiekałam dość grubo, było to dla nas dodatkowym atutem :)
...nie wiem czy z włoskimi byłaby równie rewelacyjna, gdyż mają nieco inny smak, choć pewnie kiedyś spróbuję i tą wersję :)

Babkę szykuje się szybko i bez większych problemów.
Zrobiłam ją z moją Emilką, a tuż przed nią ozdobiłyśmy 3 mazurki.
Emilka była dumna że taki pyszny okaz nam wyszedł :)

Dziękuję za pomoc, w duecie dużo raźniej i łatwiej :)


Składniki na formę z kominem, 2,5l:
  • 250 g masła
  • 125 ml wody
  • 1 szklanka cukru
  • 1 cukier wanilinowy
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka zmielonych orzechów laskowych
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 płaskie łyżki kakao
  • 4 jajka (białka oddzielnie od żółtek)
  • 50-80 g posiekanych orzechów laskowych

Masło, wodę, cukier i cukier wanilinowy umieścić w garnuszku, podgrzewać do momentu rozpuszczenia masła i cukru, mieszając cały czas. Po rozpuszczeniu, zdjąć z palnika i przestudzić do lekko ciepłej.

Formę wysmarować masłem i oprószyć mąką, nadmiar mąki wysypać.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 175*C, termoobieg.

Mąkę, kakao i proszek do pieczenia przesiać do misy miksera, dodać mielone orzechy, wymieszać. Żółtka oddzielić od białek, dodać do produktów sypkich, dodać lekko ciepłą masę maślaną, wymieszać dokładnie mikserem do połączenia składników, dodać posiekane orzechy, wymieszać.

W oddzielnej misie ubić białka na sztywną pianę.

Pianę z białek dodać do naszej masy i delikatnie wymieszać (ja zrobiłam to szpatułką, żeby piana jak najmniej opadła) do dokładnego połączenia składników. 

Ciasto przełożyć do formy, wyrównać i od razu wstawić do rozgrzanego piekarnika. Ciasto piec około 45 minut, do suchego patyczka.

Wyjąć z piekarnika, przestudzić w formie około 15 minut i wyjąć na kratkę do całkowitego przestudzenia.

Babkę można polać lukrem, posypać cukrem pudrem lub polać polewą z mlecznej czekolady - może się świetnie komponować!


Smacznego!







wtorek, 29 marca 2016

Omlet z cukinią i wędzonym łososiem




Propozycja dla jadających jajka na śniadanie, w każdej konfiguracji i szukających nowych pomysłów bo standardowe się już znudziły :)
...to prawie opis mojej rodzinki - jajko-żercy :)

Proponuję Wam zatem coś na lekkie śniadanko.
Bardzo smaczny omlet, z dodatkiem cukinii i wędzonego łososia.
Przygotowany całkiem przypadkiem....
Był wielki piątek, więc post...
Jajko zwykłe jakoś beeee...
Zerkam do lodówki a tam cukinii w bród (norma, to moje jedno z bardziej ulubionych warzyw), ale jest i wędzony łosoś...
Hmmmm idealnie!

Omlet szykuje się bardzo szybko i łatwo.
Jedynie trzeba dojść do wprawy z delikatnym mieszaniem na patelni i złożeniem :)
Za pierwszym razem nie wyszedł idealnie, ale dlatego że robiłam dla 2 osób więc był większy a więc i trudniej go unieść.
Drugi - dla jednej już tylko osoby wyszedł idealny!

Zachęcam do wykonania bo jest naprawdę bardzo dobry.




Składniki dla 1 osoby:

  • 2 jajka
  • 1 łyżka mleka
  • pieprz
  • 25 g cukinii startej na grubych oczkach
  • 15 g wędzonego łososia 
  • 1 łyżka startego sera (parmezan, cheddar lub kozi)

Cukinię zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, odstawić na bok.
Łososia pokroić na mniejsze kawałki, odstawić.
Ser zetrzeć na tarce z grubymi oczkami, odstawić.

Przygotować patelnię średnicy 20 cm z 1 łyżką masła.

Jajka wbić do miseczki, dodać mleko, popieprzyć.
Nastawić patelnię.
Przy pomocy widelca roztrzepać dokładnie jajko wtłaczając w nie jak najwięcej powietrza, utrzepywać do momentu, aż masło na patelni się rozpuści, od razu dodać cukinię, wszystko wymieszać i wlać na patelnię, zmniejszyć ogień.
Teraz za pomocą drewnianej lub teflonowej patki smażyć omleta - zgarniać usmażone jajko od brzegów do środka tak aby płynne jajka wlewały się w to miejsce. Smażymy tak do momentu aż prawie cała masa będzie gęsta.
W tym momencie dodajemy łososia, rozkładamy po całym omlecie i posypujemy tartym serem, nie mieszamy już i smażymy do momentu aż spód ładnie się zrumieni.
Następnie jak największą łopatką (drewnianą lub teflonową) podważamy połówkę omleta i składamy na pół (to wcale nie jest takie proste, ale za drugim razem wyszło mi idealnie)
Wyłączamy ogień i omleta jeszcze przez chwilkę zostawiamy na patelni.

Zsuwamy omleta na talerz i podajemy ciepłego.

Idealny ze świeżym chlebkiem lub bułeczką :)


Miłego dnia!





sobota, 26 marca 2016

Pascha czekoladowa



Tuż przed Świętami zaczęła za mną chodzić pascha...
...ale menu ciast było już gotowe, wszystko kupione...
Hmmm starałam się oddalić od siebie tą myśl :)
Ale jak widać nie poszło mi zbyt skutecznie :)
Powstała na miejsce jednego sernika.

I w sumie się cieszę bo bardzo chciałam zobaczyć jak smakuje, a i chciałam spróbować z nią swoich sił.
Ta pascha zrobiona jest na bazie twarogu, który sama w domu mieliłam dwukrotnie. Nie można zastąpić go serem wiaderkowym, bo one mają zbyt dużo wody, zatem dobrze sięgnąć po zwykły twaróg, dobrej jakości i zmielić go samodzielnie.

Pascha miło zaskoczyła nas smakiem.

Zachęcam do wykonania, także jako deser, niekoniecznie w okresie Świąt Wielkiejnocy.





Składniki na formę 1 litrową:
  • 500 g półtłustego twarogu
  • 4 żółtka
  • 0,5 szklanki cukru pudru
  • 0,5 szklanki śmietany kremówki 36%
  • 100 g masła w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka likieru pomarańczowego Cointreau
  • 3 łyżki kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 75 g gorzkiej czekolady


Twaróg zemleć dwukrotnie maszynką do mięska - oczka standardowe, odstawić.

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (miseczkę, najlepiej metalową, z czekoladą umieszczamy na garnuszku z wrzącą wodą i gotujemy, mieszamy do rozpuszczenia czekolady) odstawić do przestudzenia.

W misie miksera umieścić żółtka z cukrem pudrem, ubić na jasną puszystą masę, następnie dodać śmietanę, zmiksować.
Całość przelać do garnuszka i gotować na małym ogniu do momentu zgęstnienia masy (masy nie wolno zagotować!). Zdjąć z ognia.
Masę z powrotem przenieść do misy miksera, dodać twaróg i miękkie masło, likier pomarańczowy, dokładnie zmiksować. Następnie dodać roztopioną, przestudzoną czekoladę, zmiksować. Dodać kandyzowaną skórkę pomarańczową i wymieszać łyżką.

W czym szykujemy paschę? W naczyniu, z którego spokojnie będzie mógł wyciekać płyn z sera - ja użyłam po prostu durszlaka który można wyściełać kilkoma warstwami gazy. Ale można użyć starej formy lub nowej doniczki i zrobić w niej dziurki aby płyn miał jak wyciekać - mi szkoda było foremek, nie miałam "zbędnych" a po doniczkę już nie było czasu lecieć do sklepu.

Wybrane naczynie wyściełać kilkoma warstwami gazy.
Masę przełożyć do durszlaka, wyrównać, przycisnąć talerzykiem i obciążyć (ja użyłam do tego 1kg serka w wiaderku), postawić na talerzu aby płyn miał do czego ściekać i wstawić do lodówki na całą noc.

Kolejnego dnia wylać płyn z formy a paschę delikatnie przełożyć na talerz.
Ozdobić czekoladą i skórką pomarańczową.


Wesołego Alleluja!






piątek, 25 marca 2016

Chleb pszenno-razowy z sezamem na maślance (na drożdżach)





Czasem braknie mi czasu na przygotowanie chleba na zakwasie, albo raczej logistycznie nie zaplanuję pieczenia chleba i potem klops, za późno... 
Chleb na zakwasie wymaga czasu - zakwas trzeba ogrzać, dokarmić, rośnie dłużej niż na drożdżach...

Najczęściej w takich przypadkach szykuje bułeczki, zawsze to miła odmiana do chleba, ale czasem pokuszę się o chleb, choć zwolenniczką chleba na drożdżach wielką nie jestem.... (stąd tak mało ich na blogu)
I to chyba bez większych powodów, po prostu wolę chleby na zakwasie :)
Ale czasem skuszę się też na taki, ale głównie z powodu braku innych możliwości w tym momencie.
Tym razem byłam bardzo mile zaskoczona. 
Także dlatego że chleb jest na maślance, w ogóle nie robię chleba na produktach mlecznych stąd nie pokładałam dużych nadziei w nim.
Jednak okazało się że chleb jest wyśmienity w smaku!
Ma sprężysty miąższ, ładne dziurki po wyrastaniu i chrupiącą skórkę.
Nawet na 3 dzień jest świeży i tak samo smaczny jak pierwszego!

Mam już zatem swojego lidera, w momencie kiedy na zakwasowy szans nie będzie :)

Zachęcam Was serdecznie do wykonania tego chlebka, bardzo łatwy w wykonaniu, nawet dla tych nie piekących chleby.




Składniki na 1 bochenek:
  • 1 szklanka maślanki w temperaturze pokojowej
  • 1/4 szklanki letniej wody
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 i 1/3 łyżeczki soli
  • 2 szklanki mąki pszennej chlebowej
  • 1/2 szklanki mąki pszennej razowej
  • 1/2 szklanki mąki orkiszowej razowej
  • 4 łyżki płatków owsianych
  • 5 g suchych drozdży lub 10 g drożdży świeżych
  • 1 łyżka sezamu jasnego, 1 łyżka sezamu czarnego
Dodatkowo: jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka do posmarowania, sezam biały i czarny do posypania.



Drożdże suche wymieszać z mąką (ze świeżych najpierw zrobić rozczyn).

Wszystkie składniki włożyć do misy miksera i zmiksować końcówką haka do uzyskania elastycznego i gładkiego ciasta (około 15 minut). Po tym czasie miskę przykryć ściereczką i pozostawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia i podwojenia objętości (około 1,5h).


*************
Ciasto można oczywiście wyrobić w maszynie do chleba.
Składniki należy włożyć w kolejności: mokre, miód, sól, mąka, płatki owsiane, drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta drożdżowego. Po sygnale dźwiękowym dodać sezam.

*************


Piekarnik rozgrzać do 220*C. Na dno piekarnika wstawić naczynie żaroodporne z wrzącą wodą (chleb pieczemy z parą).


Po wyrośnięciu ciasto wyłożyć na blat/stolnicę wyrobić ręką i uformować bochenek lub przełożyć do formy wysmarowanej masłem. Przykryć ściereczką i pozostawić do kolejnego wyrastania (mniej więcej 45 min).
Po tym czasie chleb naciąć, posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem i posypać sezamem.


Wstawić do piekarnika, piec w tej temperaturze 15 minut, następnie obniżyć temperaturę do 200*C i piec kolejne 15 minut.

Po upieczeniu chleb wyjąć z piekarnika i od razu z formy.
Upieczony dobrze chleb powinien dawać głuchy odgłos przy stukaniu palcem o spód.

Pozostawić na kratce do ostudzenia.


Smacznego.







Koktajl z jarmużem i anansem



Naszło nas ostatnio na wszelkiego rodzaju koktajle.
Korzystamy z naszego thermomixa, który nie dość, że szykuje je w mig to dodatkowo miksuje wszystko baaaardzo dokładnie.
Z tego powodu łatwiej podać dzieciom koktajl z jarmuże, szpinaku, które swoją drogą uwielbiają a i dostarczają wiele witamin.

Takie szklaneczki znikają ekspresowo i tylko słyszę: "....mamo jest jeszcze?"

Kombinacja owoców oczywiście dowolna, choć ta jest wyjątkowo dobrze dopasowana :)



Składniki dla 4 osób:

  • 3 plastry świeżego ananasa
  • 1 banan
  • 1 pomarańcza
  • 2 garście jarmużu
  • 2 łyżki miodu (w zależności od słodkości owoców)
  • 300 - 400 ml wody
Wszystkie składniki umieścić w kielichu malaksera lub innego urządzenia miksującego.
Zmiksować bardzo dokładnie do uzyskania jednolitej konsystencji.
W razie potrzeby dodać więcej miodu lub wody.

Podawać i pić od razu.

Miłego dnia!



czwartek, 24 marca 2016

Drożdżowa babka dyniowa



Ci co pamiętają dyniowe bułeczki, wiedzą że jest możliwość zrobienia ciasta drożdżowego z dodatkiem dyni.
Ciasto ma przepiękny kolor i bardzo ciekawy smak.
Tym razem w formie babki z dodatkiem pestek dyni.
Ciasto samo w sobie nie jest słodkie, zatem dodatek lukru jest wskazany.
Bardzo piękny kolor dzięki dodatkowi dyni, babka ładnie wyrasta (choć mi ciut opadła w piekarniku), mało słodka, wilgotna - może być świetną propozycją na drugie śniadanie.

Jeśli zostanie Wam trochę puree z dyni warto ją przygotować, nawet dla odmiany choć myślę że smak też Wam podejdzie...

Zapraszam....


Składniki na formę na babkę średnicy 22cm:

  • 2/3 szklanki mleka
  • 2,5 szklanki mąki pszennej
  • 4 czubate łyżki pure z dyni
  • 1/2 szklanki cukru
  • szczypta soli
  • 70 ml oleju
  • 12 g drożdży suchych lub 25 g drożdży świeżych
  • 1/4 szklanki pestek z dyni

Jeśli używacie świeżych drożdży to w pierwszej kolejności zrobić rozczyn: drożdże w temperaturze pokojowej wymieszać z 1 łyżką letniego mleka, 1 łyżeczką mąki i 1 łyżeczką cukru (wszystkie składniki na rozczyn odjąć ze składników na babkę). Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut do wyrośnięcia.
Drożdże suche wymieszać z mąką.

Mąkę przesiać do miski, dodać rozczyn z drożdży świeżych, cukier, puree z dyni, sól, mleko i olej. Połączyć składniki delikatnie mieszając a następnie wyrabiać, najlepiej mikserem, końcówką haka przez około 15 minut, na koniec wyrabiania dodać pestki dyni.
Przykryć ściereczką i pozostawić do wyrośnięcia na 1h.

*************
Ciasto można oczywiście wyrobić w maszynie do chleba.
Składniki należy włożyć w kolejności: mokre (mleko, olej), cukier, sól, puree, mąka, drożdże. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciasta drożdżowego. Po sygnale dźwiękowym dodać pestki dyni.
*************

Po wyrośnięciu przełożyć ciasto do formy wysmarowanej masłem i oprószonej mąką pszenną. Przykryć ściereczką i pozostawić na 30 minut do wyrośnięcia.

Piekarnik rozgrzać do 180*C (termoobieg).

Ciasto wstawić do piekarnika i piec przez około 30 minut, następnie wyjąć ciasto od razu z piekarnika, ostudzić w formie i dopiero po ostudzeniu wyjąć na talerz.

Przygotować lukier:
  • 1/2 szklanki cukru pudru
  • 2 łyżki gorącej wody
  • trochę  pestek dyni do ozdoby
Składniki na lukier wymieszać i rozetrzeć łyżką do uzyskania pożądanej konsystencji. Lukier nie powinien być zbyt płynny ani zbyt gęsty. W razie potrzeby należy albo dodać więcej cukru pudru lub odrobinę wody.

Babkę oblać lukrem i obsypać pestkami dyni.


Smacznego







środa, 23 marca 2016

Bułeczki razowe na serku wiejskim



Czy czasem macie dylemat, że coś leży w lodówce, nikt po to nie sięga, a termin przydatności coraz bliżej.... I jak tu wykorzystać żeby się nie zmarnowało?
Tak też było z serkiem wiejskim w naszej lodówce...
Nikt go nie chciał...

Zatem do dzieła i powstały bułeczki razowe!
Byłam nimi baaaardzo miło zaskoczona...
Bułeczki zarówno nadają się do wytrawnych jak i słodkich kanapek.
...a w smaku ani czuć serka, a co ciekawe w cieście też go nie widać...

Na drugi dzień były tak samo świeże jak pierwszego i trzeciego dnia też...
To zapewne kolejny atut!

Zachęcam do wykonania, nie tylko kiedy zostanie Wam niechciany już serek wiejski :)


Składniki na 16 sztuk:
  • 2 szklanki mąki pszennej razowej
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 14 g suchych drożdży lub 28 g świeżych
  • 300 g serka wiejskiego
  • 0,5 szklanki wody
  • 2 łyżki cukru demerara
  • 2 łyżeczki soli
  • 2 jajka
  • 2 łyżki roztopionego masła
Dodatkowo: do smarowania - jajko roztrzepane z 1 łyżką mleka, mak, sezam, siemię do posypania


Wykonując bułeczki metodą tradycyjną (bez użycia maszyny do chleba) najlepiej wyrobić ciasto w mikserze - końcówka haka. Mąki mieszamy ze sobą i suchymi drożdżami (ze świeżych zrobić rozczyn). Dodajemy pozostałe składniki oprócz masła i miksujemy dokładnie.Na koniec dodajemy roztopione masło i miksujemy dalej. Ciasto powinno być tak długo miksowane aby było elastyczne i miękkie. Ciasto formujemy w kulkę, wkładamy do miski oprószonej mąką i przykrywamy ściereczką, odstawiamy na 1,5h do wyrośnięcia.

***************
Jeśli używacie maszyny do chleba to należy do niej włożyć składniki w kolejności: mokre, jajka, tłuszcz, ser, sypkie a na koniec drożdże. Nastawiamy program do wyrabiania i wyrastania ciasta drożdżowego.
**************

Po tym czasie ciasto wyjmujemy, chwilkę zagniatamy i dzielimy na 16 równych części. Formujemy bułeczki, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odległościach od siebie. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30-45 minut do ponownego wyrośnięcia.

Piekarnik rozgrzewamy do 190*C, termoobieg.
Po wyrośnięciu bułeczki smarujemy jajkiem roztrzepanym z łyżką mleka i obsypujemy ziarnami.
Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około 15-20 minut, aż do zrumienienia.
Po upieczeniu od razu wyjmujemy z piekarnika i studzimy na kratce.

Smacznego!










wtorek, 22 marca 2016

Polędwica z dorsza zapiekana z warzywami




Przepyszna propozycja na danie ze zdrową rybą i zdrowymi warzywami!
Tutaj połączenie polędwicy z dorsza z mnóstwem warzyw, a wszystko zapieczone pod żółtym serem!

Idealne dnie obiadowe czy na kolację!



Składniki dla 2 osób:
  • 1 niewielka polędwica z dorsza
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 1 czerwona papryka
  • 1/2 puszki pomidorów krojonych bez skórki
  • 1 łyżka oliwy
  • sól, pieprz
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 100 g sera cheddar
Dodatkowo: świeżo posiekana kolendra lub koper.

Piekarnik rozgrzać do 200*C, termoobieg.

Polędwice z dorsza kroimy na mniejsze kawałki solimy, popieprzymy i odstawiamy.

Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać.
Marchewkę, pietruszkę i selera zetrzeć na tarce, odstawić. Paprykę pokroić w kostkę.

W garnku rozgrzewamy oliwę, dokładamy cebulę i czosnek i szklimy na małym ogniu (około 5 minut). Następnie dodajemy pozostałe warzywa (marchew, pietruszkę, seler, paprykę, pomidory), mieszamy, dodajemy wodę i tymianek. 
Nakrywamy przykrywką i dusimy około 15 minut na małym ogniu.
Pod koniec duszenia dodajemy koncentrat, doprawiamy solą i pieprzem, mieszamy.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, układamy polędwicę, obkładamy ją warzywami.
Wstawiamy do piekarnika i zapiekamy przez 20 minut, na 5 minut przed końcem posypujemy startym cheddarem.

Wyjmujemy i posypujemy kolendrą lub pietruszką.

Można podać z ryżem lub frytkami z batatów, smakuje razem idealnie.


Smacznego!






poniedziałek, 21 marca 2016

Babka migdałowa, z białą czekoladą i skórką pomarańczową



Hmmmm początek miał być zupełnie inny...
A wszystko zmieniło się po fakcie jak spróbowałam jej kęs...
Ta babka...
...podbiła moje kubki smakowe...
Jest nieprzyzwoicie pyszna....
...z każdym kęsem czuć w niej idealne połączenie składników...
...dobrze wyczuwalne migdały (ważne aby mieląc je na mączkę zostawić odrobinki) i pomarańcza... a wszystko dopełnia obłędna polewa z białej czekolady, dodatkiem cointreau i ponownie skórka pomarańczowa....

Wydawało mi się że mam już swoje ulubione ciasta...
....aż tu tak z zaskoczenia, zupełnie niespodziewanie taka niepozorna mała babeczka zmieniła wszystko...


Składniki na formę 1,5 litra:
  • 130 g białej czekolady
  • 80 g masła
  • 8 łyżek cukru
  • 3 jajka
  • 100 g mielonych migdałów bez skórki
  • 40 g mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki pomarańczowej skórki kandyzowanej  (lub po prostu otartej)

Formę wysmarować masłem i oprószyć mąką, strzepując nadmiar.

Piekarnik rozgrzewamy do 180*C (termoobieg).

Białka oddzielić od żółtek i umieścić w misie miksera.
Żółtka włożyć do miseczki i odłożyć.
Mąkę przesiać i w oddzielnej misce wymieszać z mielonymi migdałami i proszkiem do pieczenia, odstawić.

Czekoladę i masło będziemy rozpuszczać w kąpieli wodnej, w tym celu składniki umieścić w misce i położyć na garnku z wrzącą wodą. Gotować na niewielkim ogniu cały czas mieszając do momentu aż składniki się rozpuszczą i połączą w jedną całość, w tym momencie dodać cukier, żółtka, wymieszać i zdjąć z garnka. 
Następnie dodać produkty sypkie oraz skórkę pomarańczową, wymieszać.
W tym czasie  białka ubić na sztywną pianę.
Dodać do miski z resztą składników i wymieszać łopatką do dokładnego połączenia.
Przełożyć do formy wyrównać.
Wstawić do piekarnika i piec 35-40 minut do suchego patyczka.

Wyjąć z piekarnika, ostudzić w formie, następnie wyjąć i przełożyć na kratkę.


Polewa z białej czekolady:

  • 150 g białej czekolady
  • 80 g śmietany kremówki 36%
  • 1 łyżka likieru pomarańczowego Cointreau (lub w wersji dla dzieci soku pomarańczowego)
  • 1 łyżeczka pomarańczowej skórki kandyzowanej (lub po prostu otartej)
  • płatki migdałowe do posypania


Polewę będziemy ponownie szykować w kąpieli wodnej.
Czekoladę połamaną na cząstki wkładamy do miseczki, dodajemy śmietanę i likier pomarańczowy. Miskę ustawiamy na garnuszku z wrzącą wodą. Gotujemy na niewielkim ogniu, mieszamy cały czas zawartość miski do dokładnego rozpuszczenia i połączenia składników. Po tym czasie zdejmujemy miskę z garnuszka, dodajemy skórkę pomarańczową, mieszamy i odstawiamy do zgęstnienia. Chwilkę to zajmuje, ja zatem przyspieszam proces na dworze (jeśli jest chłodno) lub w lodówce, trwa to zdecydowanie szybciej.
Polewą pokryć babkę i posypać płatkami migdałowymi, odstawić do całkowitego zgęstnienia polewy.

Babka długo utrzymuje świeżość, jeśli przetrwa :)




Smacznego!











niedziela, 20 marca 2016

Sernik Oreo (na zimno)



W ramach dylematów jakie ciasto przygotować na sobotni wieczór wpadło mi w ręce Oreo - ciasteczka uwielbiane przez moje dziewczynki i zawsze kiedy kupię opakowanie, aby mieć jako spód do serników itp to zaraz dziwnie znikają :)
Pomyślałam że takie ciasto pewnie je ucieszy, przynajmniej wizualnie!
Na necie trochę wersji było, choć zdecydowałam się na własny mix - w wersji sernikowej, lekkiej i piankowej!
...ale była i wersja jaglana - zrobię na pewno :)
Dla Emilki :)
Łatwe i szybkie do wykonania.

Jeśli chcecie mieć wyższą warstwę serową to użyjcie mniejszej tortownicy - 18cm.
Choć taka wersja mocno przypomina duuuuuże oreo.

Moim dziewczynkom strasznie się spodobało, jak tylko je zobaczyły od razu chciały je jeść.....

Ze względu, że oreo same w sobie są słodkie, spód i wierzch jest słodki, zatem masę serową zrobiłam prawie w ogóle nie słodką, dla równowagi!



Składniki na tortownicę 21 cm:
  • 2,5 opakowania Oreo (każde po 154 g)
  • 2x 50 g roztopionego masła
  • 200 g sera mielonego (użyłam z wiaderka Piątnicy)
  • 200 g śmietany kremówki 36%
  • 1 łyżka cukru pudru
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 14 g żelatyny
Do ozdoby: 100 g śmietany kremówki 36%, cukier puder do smaku, kilka całych ciasteczek Oreo.

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz.


32 sztuki ciasteczek przepołowić, odkładając na bok środek, same ciasteczka podzielić na połowę (32 połówki). Pierwszą część ciasteczek zmiksować lub rozgnieść na drobno dodać 50 g roztopionego masła i wymieszać do uzyskania masy o konsystencji mokrego piasku.
Ciasteczka przesypać do tortownicy, wyrównać i nieco wgnieść w dno tortownicy. Wstawić do lodówki na czas szykowania sernika.

Środki z ciasteczek przełożyć do miseczki i rozpuścić w kąpieli wodnej, w tym celu niewielki garnuszek napełniamy najwyżej do połowy wrzącą wodą, stawiamy go na ogień a na nim miskę ze środkami. Gotujemy, mieszając cały czas do rozpuszczenia środków, po tym czasie zdejmujemy z garnka i odstawiamy do przestudzeia.

Żelatynę włożyć do małej miseczki, zalać zimną wodą do wysokości 1 cm ponad żelatynę, odstawić na 10 minut.
Ser włożyć do misy miksera,  dodać przestudzone, rozpuszczone środki z ciasteczek, dodać cukier puder zmiksować do uzyskania jednolitej masy.
Po napęcznieniu żelatyny rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali pilnując aby się nie zagotowała (straci swoje właściwości). Ostudzić.
W drugiej misce ubić śmietanę na sztywno.
Do miseczki z rozpuszczoną, ostudzoną żelatyną dodać 1 łyżeczkę masy serowej, wymieszać i całość wlać do masy serowej, zmiksować. 
Dodać ubitą śmietanę i wymieszać szpatułką do uzyskania jednolitej masy.

Jeśli przydarzyło by się Wam (tak jak mi) że zanim dodałam bitą śmietanę ścięła się masa serowa to należy do garnka wlać wrzącą wodę, miskę z masą serową położyć na garnku i na parze rozpuścić masę serową do uzyskania jednolitej płynnej masy.

Masę serową wyłożyć na zastygnięty spód, wyrównać, wstawić do zastygnięcia.
Po całkowitym zastygnięciu przygotować drugą warstwę ciasteczkową - tak samo jak szykowaliśmy pierwszą. Wyłożyć ją bardzo delikatnie na masę serową, rozłożyć równomiernie i bardzo lekko uklepać. Wstawić do lodówki do zastygnięcia.

Przed podaniem ubić na sztywno śmietanę z odrobiną cukru pudru. Przełożyć do szprycy, uformować kilka "gniazdek" w nie włożyć całe ciasteczka.

Podawać.
Jeśli trzymacie sernik w lodówce, dobrze wyjąć go na minimum 30 minut przed podaniem z lodówki.


Smacznego!








piątek, 18 marca 2016

Jabłecznik - ekspresowy i bardzo smaczny



Jeśli kiedykolwiek o 21:30 wpadnie Wam pomysł lub potrzeba upieczenia szybkiego i dobrego ciasta, takiego zwykłego "placka" do śniadania, herbaty czy kawy to ten właśnie jabłecznik jest świetną propozycją!
Szykuje się je ekspresowa a smakuje wyśmienicie a i ładnie się prezentuje.

Przepis z kolekcji Thermomix, i tak naprawdę moje pierwsze ciasto w nim wykonane. 
Pomoc tej maszyny jeszcze bardziej skróciła czas przygotowania.

....ale możecie je wykonać bez takiego pomocnika oczywiście!



Składniki na tortownicę 28cm:
  • 4-5 jabłek
  • 130 g masła w temperaturze pokojowej
  • 3 jajka
  • 130 g cukru
  • 2 łyżki rumu lub brandy (można pominąć)
  • 200 g mąki pszennej
  • 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Do posypania: cukier puder

Jabłka umyć, osuszyć, obrać i pokroić na ćwiartki wycinając gniazdo nasienne.
Następnie na każdej ćwiartce kroić wzdłuż paski, nie przecinając do końca, odłożyć.

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz. Boki tortownicy posmarować masłem i oprószyć mąką pszenną, nadmiar wysypać.

Piekarnik rozgrzać do 180*C (termoobieg).

Jeśli używacie malaksera to wszystkie składniki umieścić w misie i wymieszać przez chwilę do uzyskania jednolitej masy.
Jeśli używacie miksera najpierw utrzeć masło z cukrem, następnie dodawać po jednym jajku, następnie dodać pozostałe składniki i wymieszać do uzyskania jednolitej masy.

Ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać, poukładać ćwiartki jabłek, jedne obok drugiego.

Wstawić do piekarnika i piec 30 minut, do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, odstawić na 10 minut i dopiero po tym czasie wyjąć z formy i ostudzić na kratce lub paterze.

Po całkowitym wystudzeniu oprószyć cukrem pudrem.


Smacznego!