czwartek, 30 kwietnia 2015

Pieguski orkiszowe



...nie wszystko co zdrowe czy dietetyczne musi być niesmaczne :)
Jest to doskonały przykład :)

Pieguski na mące orkiszowej!
Bardzo apetyczne....
...bardzo zdrowe...
...bardzo łatwe w przygotowaniu :)

Zapraszam....


Składniki na około 60 ciasteczek:
  • 3 szklanki mąki orkiszowej razowej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 225 g schłodzonego masła
  • 1 szklanka ciemnego brązowego cukru (dałam muscovado)
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 240 g drobinek czekoladowych
Wszystkie składniki (prócz czekolady) umieścić w misie miksera i miksować najlepiej końcówką haka do momentu aż powstanie jednolita kula. Dodać czekoladę i wmieszać/wgnieść w ciasto.

Ciasto zawinąć w folię spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 minut.

Piekarnik nagrzać do 175*C.

Z ciasta odrywać niewielkie kawałki, formować w kulki wielkości orzecha włoskiego, kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i spłaszczać łyżeczką. Można nieco poprawiać ich kształt.

Włożyć do piekarnika i piec około 16 - 20 minut.

Wyjąć i ostudzić na kratce.

Smacznego.



środa, 29 kwietnia 2015

Beziki kakaowe z kremem czekoladowym



Bardzo lubię robić i jeść wszelkiego rodzaju bezy i  beziki...
Beziki wychodzą mi czasem wyjątkowo kształtne :)
...znowu po ciasteczkach, tym razem marcepanowych (cudne były) pozostały mi 2 białka...
Zawsze jak zostają mi tylko 2 białka to piekę beziki, ilość małą ale starczającą na delektowanie się ich smakiem :)

Myślałam, że nie pobiją miętowych bezików, ale finalnie okazało się że są równie smaczne....
Można do nich wykonać krem czekoladowy, wówczas będą jeszcze smaczniejsze...

Powyższa ilość ze zdjęcia jest z 4 białek, gdyż 2 razy pod rząd zrobiłam ciasteczka marcepanowe :) krem czekoladowy jest do 1 porcji tj z 2 białek.



Składniki:
  • 2 białka
  • szczypta soli
  • 120 g drobnego cukru
  • 3/4 łyżki kakao

Białka wraz ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę.
Następnie po woli, łyżka po łyżce, miksując po każdej bardzo dokładnie dodawać cukier. Dodać kakao i dokładnie zmiksować.

Piekarnik rozgrzać do 120*C.

Na blachę z piekarnika położyć papier do pieczenia.
Na niego wyciskać za pomocą szprycy beziki.
Wstawić do piekarnika i suszyć przez 1,5h, następnie wyłączyć piekarnik lekko uchylić drzwiczki i wystudzić beziki.

Do bezików można przygotować krem czekoladowy:

  • 50 ml śmietany kremówki 36%
  • 35 g białej czekolady

Białą czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do lekkiego ostudzenia. Schłodzoną kremówkę przełożyć do miski i ubić na sztywno.
Następnie po woli i partiami dodawać roztopioną czekoladę, wymieszać mikserem.
Wstawić na 10 minut do lodówki aby krem trochę zgęstniał.
Przekładać kremem beziki, a następnie dobrze schłodzić.






Smacznego!










wtorek, 28 kwietnia 2015

Sandacz w sosie porowo-śmietanowym



Niezwykle smaczna ryba!
U nas zapiekania i podana w garnku rzymskim w towarzystwie pora w śmietanie oraz batatów.
Dodatkowo do podania warto przygotować sos porowo-chrzanowy.

Bardzo dobra propozycja podania.

Oczywiście rybę możecie przygotować w zwykłym naczyniu żaroodpornym.


Składniki dla 2 osób:
  • 600 - 700 g sandacza w całości
  • 2 gałązki natki pietruszki
  • 2 łyżki roztopionego masła klarowanego
  • 1 batat
  • 2-3 łyżki tartego sera cheddar
  • 1 por
  • 3 łyżki śmietany 18%
  • 1/2 cytryny
  • 1 łyżeczka cukru
  • świeży tymianek do posypania

Garnek rzymski namoczyć na przynajmniej 30 minut.

Sandacza oskrobać z ości, wypatroszyć i dokładnie umyć. Posolić.
Włożyć do garnka rzymskiego. Do środka sandacza włożyć 2 gałązki natki pietruszki. 

Batata obrać i pokroić w plastry, ułożyć w garnku rzymskim w koło sandacza, posypać plastry batata tartym serem.

Pora umyć, pokroić w półplasterki i wymieszać ze śmietaną, ułożyć częściowo na sandaczu.
Cytrynę pokroić na 2 ćwiartki, posypać cukrem i włożyć do garnka rzymskiego.

Garnek przykryć i wstawić do zimnego piekarnika i nastawić temperaturę na 180*C, jeśli używanie naczynia żaroodpornego to wstawić do nagrzanego do 200*C piekarnika.

Sandacza w naczyniu żaroodpornym zapiekać przez 30 minut.
Sandacza w garnku rzymskim pieczemy 1h. Po tym czasie odkrywamy garnek i pieczemy jeszcze 15 minut.

W tym czasie (ostatniego zapiekania) szykujemy sos chrzanowo-porowy:
  • 1/2 pora
  • 1 łyżka masła
  • 1/3 szklanki śmietany 18%
  • 1 łyżeczka tartego chrzanu
Masło rozpuścić w niewielkim rondelku, dodać pora i dusić na małym ogniu do czasu aż por będzie miękki, dodać śmietanę i zagotować.
Zdjąć z ognia, od razu dodać chrzan, dokładnie wymieszać.

Podawać ciepły do sandacza.

Smacznego!





poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Ciasteczka marcepanowe



Po świętach straszliwie wzięło mnie na marcepan...
Po pierwsze nieco mi go zostało...
....po drugie baaaardzo ale to bardzo w nim zasmakowałam.
Jeszcze przed świętami zrobiłam praliny - z nadzieniem marcepanowo-morelowym - istna poezja smaku w połączeniu z czekoladą :)
Potem, już w przygotowaniu do świąt był mazurek z marcepanem i konfiturą pomarańczową - iście przepyszny...
...potem była babka marcepanowa  i o to już był obłęd smaku... :)

Teraz pojawiły się ciasteczka marcepanowe i niestety szybko zniknęły...

Ciasteczka o bardzo ciekawym smaku, lekko kruche i idealne jako delikatny dodatek do kawki :)



Składniki na około 40 ciasteczek:
  • 130 g masy marcepanowej
  • 60 g drobnego cukru
  • 90 g masła w temperaturze pokojowej
  • 1 szklanka mąki pszennej 
  • 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 1 łyżeczka ekstraktu migdałowego

Wszystkie składniki wrzucić do miksera i wymieszać (można też zagnieść ręcznie). Uformować z ciasta kulę, zawinąć w folię spożywczą i wsadzić do lodówki na 60 minut, ciasto powinno stwardnieć.

Piekarnik nagrzać do 190*C.

Po tym czasie wyjąć ciasto, odrywać od niego niewielkie kawałki i formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Kłaść je na blachę wyłożoną matą silikonową do pieczenia lub papierem do pieczenia. Lekko rozpłaszczać a następnie dociskać widelcem (tylko nie za mocno :)) tworząc wzorek na ciastkach :)

Wstawić do piekarnika i piec około 12 minut (pilnować żeby za bardzo nie spiekły się od góry). 
Wyjąć i ostudzić na kratce.


SMACZNEGO!




niedziela, 26 kwietnia 2015

Koktajl mango-ananas



Idealny dodatek do śniadania czy obiadu....
Dla mnie często służy jako drugie śniadanie...
Uwielbiam wszelkiego rodzaju koktajle, smooth'y czy shake....
Na bazie świeżych owoców i warzyw...

A co jest najlepsze w nich, że często po prostu miksuje to co akurat mam w domu i okazuje się że smak jest idealny!

Mango uwielbiam i mogę je jeść/pić w każdej postaci.

Zachęcam do wykonania, bo to mnóstwo witamin a smak idealny!




Składniki dla 4 osób:
  • 1 dojrzałe mango
  • 1/2 ananasa
  • sok wyciśnięty z 2 pomarańczy
  • Opcjonalnie 1/4 melona - ja dodałam za kolejnym razem i smak był baaaardzo dobry

Mango umyć, obrać skórkę i pokroić na kawałki oddzielając pestkę (pestkę wyrzucić), ananasa obrać, pokroić na półplasterki, wykroić twardy środek, pokroić na mniejsze części. Jeśli używacie melona to także obrać, wydrążyć pestki i pokroić na mniejsze kawałki. Wycisnąć sok z pomarańczy.
Wszystkie składniki wrzucić do miksera kielichowego.
Zmiksować bardzo dokładnie. Jeśli będzie za gęsty dodać jeszcze odrobinę soku lub po prostu wody.

Przelać do szklanek i podawać.


SMACZNEGO!





"Babka" mocno czekoladowa na jogurcie



...oj ta babka to uwiodła nasze serca...
...może dlatego, że w ostatniej chwili zmieniłam zdanie i nie upiekłam jej w formie na babkę tylko pomyślałam, że serce do takiej czekolady będzie pasować jak ulał :)
...no i się nie pomyliłam...

Zatem moja nowa blacha na babkę czeka dalej na swój pierwszy raz...
...ale myślę, że się wkrótce doczeka....
A formy są dwie więc słodka przyszłość zapowiada się ciekawie... :)

A ktoś może zapytać czemu to babka jak to serce, ciasto czekoladowe...
A dlatego bo zrobione jak na babkę przystało z ucierania składników czyli jest to tzw. babka ucierana :)
...a jak każda babka którą trzeba utrzeć, łatwo ją popsuć i zrobić zakalca :(
A najważniejszy element przy babce ucieranej jest taki, iż wszystkie, ale to wszystkie składniki MUSZĄ być w temperaturze pokojowej!

No nic do roboty i zobaczycie jak wyjdzie!


Składniki:
  • 125 g masła w temperaturze pokojowej
  • 3/4 szklanki drobnego cukru
  • 2 jajka
  • 1 szklanka gęstego jogurtu (najlepiej gęstego)
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 0,5 szklanki kakao
Wszystkie składniki muszą być w temperaturze, co znaczy że należy je wyjąć z lodówki kilka (3) godzin wcześniej i zostawić w temperaturze pokojowej :)

Mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę przesiać do miski, wymieszać i odstawić.

W kolejnej misce masło wraz z cukrem utrzeć mikserem na jasną puszystą masę. Następnie cały czas ucierając dodawać po jednym jajku. Wyłączyć mikser i dodawać na zmianę mąkę i jogurt mieszając już tylko szpatułką i tylko do połączenia składników.


Piekarnik rozgrzać do 150*C

Formę do babki lub inną wysmarować masłem i oprószyć mąką (jeśli jest silikonowa to nie trzeba tego robić). Ciasto przełożyć do formy do 3/4 wysokości. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 50-60 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika, odczekać 5 minut a następnie wyjąć z formy i ostudzić na kratce.

Przygotować polewę:

  • 100 ml mleka
  • 100 g gorzkiej czekolady
  • 15 g cukru
  • 15 g masła
Mleko zagotować, od razu wrzucić czekoladę , wymieszać do rozpuszczenia, dodać masło i cukier i ponowie wymieszać do rozpuszczenia i uzyskania gładkiej masy.



Ozdobić ciasto masą i pozostawić do zastygnięcia.



SMACZNEGO!








środa, 22 kwietnia 2015

Suflet czekoladowy



Suflet czekoladowy to jedna z tych rzeczy, które z całą pewnością zasmakują każdemu :)
Jest delikatny, lekki przypomina piankę albo mus...
Pomimo, iż zrobiony jest z gorzkiej czekolady nie jest to w ogóle wyczuwalne.... smakuje idealnie...

Kilka ważnych uwag!
Suflet, aby był piankowy, i ładnie wyrośnięty przynajmniej przez chwilkę (mój opadał w tempie natychmiastowym) musi być dobrze zrobiony i szybo podany!
Suflet należy wykonać, od razu upiec i od razu podawać.
Nie ma zatem mowy o przygotowaniu czegokolwiek wcześniej...
Niestety to nie taki deser.
Z dobrych informacji - bardzo szybki do zrobienia :)

Ja zrobiłam z połowy porcji - przyznaję że chciałam nieco oszukać domowników.... 
kokilki były w mig puste a buźki zawiedzione :(



Składniki dla 4 osób:
  • 140 g gorzkiej czekolady
  • 90 ml śmietany kremówki 36%
  • 2,5 łyżki cukru
  • 3 jajka, w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka rumu lub ekstraktu waniliowego
  • szczypta soli
Przygotować 4 kokilki o pojemności 180 ml każdy (pamiętajcie że te na moich zdjęciach są o połowę mniejsze), posmarować je dokładnie masłem (po same brzegi) i jeszcze dokładniej obsypać drobnym cukrem. Odstawić an bok.

Piekarnik rozgrzać do 200*C

W garnuszku z grubszym dnem umieścić kremówkę wraz z cukrem i rumem/ekstraktem, podgrzewać do zagotowania. następnie zdjąć z ognia i dodać posiekaną czekoladę, odstawić na około 2 minuty do rozpuszczenia się czekolady. Po tym czasie wymieszać i odstawić do ostygnięcia (masa czekoladowa powinna być lekko ciepła).

Żółtka oddzielić od białek. Żółtka dodać do lekko ciepłej masy czekoladowej i dokładnie wymieszać.
Białka wraz ze szczyptą soli ubić w oddzielnej misce na prawie sztywną pianę. Po tym czasie dodać część białek do masy czekoladowej aby ją rozrzedzić, wymieszać, następnie dodać resztę piany i bardzo delikatnie wmieszać ją szpatułką w masę. Nie mieszać za długo, tylko do połączenia.

Masę przełożyć do kokilek, nakładając po same brzegi.
Wstawić do piekarnika i po 30 sekundach zmniejszyć temperaturę do 180*C i piec około 15 minut.

Po tym czasie od razu wyjąć z piekarnika, posypać cukrem pudrem i podawać.
Suflet z czasem będzie opadać.
....ale smakuje i tak wyśmienicie!


Smacznego!












sobota, 18 kwietnia 2015

Strucla drożdżowa z marmoladą



Marmolada została z Tłustego Czwartku i tak od tamtej pory miałam ochotę zrobić tą struclę...

No trochę mi się zeszło, bo to tak zawsze coś innego w końcu było robione....
Aż wczoraj....
w ramach relaksu i odpoczynku po południowego :)
W końcu zrobiłam!

Z przepisu wychodzą dwie strucle, dwie porządne!
Jako, że drożdżowe najlepsze świeże więc jedna pojechała ze mną do pracy.
Bo tam zawsze można liczyć na koleżanki i kolegów że nie pozwolą się jej zeschnąć.
Tak też było i tym razem :)
Strucle zrobiła wieczór wcześniej, na drugie wyrastanie wstawiłam do lodówki a z samego rana już tylko upiekłam.
Tak naprawdę to jeszcze lekko ciepła dojechała do pracy.

Zostałyśmy przywitane naprawdę radośnie!
Od razu pełna organizacja, jedna osoba poleciała po nóż, druga po talerzyki, ja po herbatkę....
I okazało się, że zanim zrobiłam sobie herbatkę strucla została rozdzielona :)
Cieszy mnie niesamowicie bo znaczy to że była dobra i wszystkim smakowała!

Jest naprawdę bardzo smaczna i zachęcam Was do jej zrobienia gdyż świetnie smakuje z herbatką czy kawką :)



Składniki na 2 strucle:
  • 750 g mąki pszennej
  • 300 ml mleka
  • 90 g cukru
  • 100 g miękkiego masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 2 jajka
  • 12 g drożdży suchych lub 24 g drożdży świeżych
  • Dodatkowo: marmolada, mleko

Przygotować blachę o wymiarach 38x25 cm, wyłożyć ją papierem do pieczenie.

Mąkę przesiać przez sito do miski i wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżych trzeba wcześniej zrobić zaczyn). W środku zrobić dołek, wlać mleko wymieszane z cukrem i dodać pozostałe składniki. Ciasto wyrobić (najlepiej
mikserem z końcówką haka) do momentu aż będzie gładkie i elastyczne. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1,5h.

Po tym czasie wyjąc ciasto na stolnicę, podzielić na 2 równe części. Rozwałkować na prostokąt długości blachy i grubość 4 mm.
Następnie wyłożyć na nią marmoladę i dokładnie rozsmarować. Zwinąć w roladę, położyć łączeniem do dołu i podwinąć końcówki, przełożyć do blachy.
Z drugą zrobić to samo. Ułożyć strucle obok siebie w odległości.

Blachę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 1h lub do lodówki na całą noc.




Po tym czasie zrobić w strucli nacięcie, nacinając prawie do samego spodu, zostawiając około 5 cm odległości od każdego końca.

Piekarnik rozgrzać do 180*C.

Strucle zostawić tak przez chwile aby nieco rozeszła się na boki.
W tym czasie przygotować kruszonkę.


Kruszonka:
  • 50 g miękkiego masła
  • 10 łyżek mąki
  • 4 łyżki cukru
Składniki na kruszonkę umieścić w misce, połączyć i rozkruszyć.
Ciasto posmarować mlekiem i obsypać kruszonką.

Wstawić do rozgrzanego piekarnika i piec 40 minut.
Po tym czasie wyjąć z piekarnika i ostudzić.

SMACZNEGO!



piątek, 10 kwietnia 2015

Muffinki owsiane (dietetyczne)



....po Świętach to dobra propozycja na coś słodkiego i miłego dla podniebienia :)
A tak naprawdę to świetna propozycja na śniadanko ze szklanką mleka....
...lub drugie śniadanie do szkoły...
...lub lekki podwieczorek :)

Nie za słodkie, z mąki pełnoziarnistej, z płatkami owsianymi...
...pełne zdrowych dodatków :)

Naprawdę są bardzo smaczne i moja rodzinka powiedziała, że takie dietetyczne to oni mogą a i codziennie :)



Składniki na 12 sztuk:
  • 100 g płatków owsianych
  • 200 g jogurtu naturalnego
  • 180 g mąki pszennej pełnoziarnistej/razowej
  • 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 0,5 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczki cynamonu
  • 50 g suszonych moreli
  • 50 g płatków migdałowych
  • 2 łyżki rodzynek
  • 2 łyżki suszonej żurawiny
  • 1 jajko
  • 80 ml oleju
  • 2 łyżki miodu
  • 1 łyżka melasy
  • opcjonalnie: 3-4 łyżki mleka

Płatki owsiane wrzucić do większej miski (tej w której docelowo będziemy mieszać wszystkie składniki) dodać jogurt, dokładnie wymieszać i odstawić na kilka minut.
w drugiej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą i cynamonem. Dodać do niej pokrojone na małe kawałki morele, płatki migdałowe, rodzynki i żurawinę, wymieszać.
W kolejnej misce wbić jajko, dodać olej, miód i melasę roztrzepać razem widelcem do dokładnego połączenia. Dodać do płatków owsianych i wymieszać.
Następnie dodać do nich miskę z sypkimi składnikami, wymieszać.

Masa będzie gęsta, ale jeśli będzie za gęsta dodać odrobinę mleka.

Piekarnik nagrzać do 180*C.

Przygotować formę i/lub papilotki na muffiny.
Napełnić je do 3/4 wysokości.

Wstawić do piekarnika i piec 25 minut.

Wyjąć i ostudzić na kratce.

Smacznego!




czwartek, 9 kwietnia 2015

Bezowy tort cytrynowy



To zdecydowanie jedna z naszych ulubionych wersji bez...
Niesamowite połączeni słodkości bezy z lemon curd'em...
...powala chyba nie tylko wielbicieli cytrynowych smaków!

Idealna na większe lub mniejsze okazje...
Za każdym razem, kiedy się pojawi na stole zdobywa nowych wielbicieli...

Zachęcam Was zatem do wykonania i skosztowania :)



Składniki na 2 blaty bezowe:

  • 6 białek
  • 300 g drobnego cukru
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • szczypta soli

W misie miksera umieścić białka, dodać szczyptę soli i ubić je na sztywną pianę.

Następnie bardzo po woli, łyżka po łyżce dodawać cukier. Po dodaniu całego cukru piana powinna być bardzo sztywna i błyszcząca. Na koniec dodać sok z cytryny i dokładni wmiksować w pianę.

Piekarnik rozgrzać do 180*C

Na papierze do pieczenia namalować dwa okręgi o średnicy 23 cm (ja robię  to na dwóch oddzielnych papierach a potem blachach). Blachy wysmarować masłem, położyć papier z narysowanymi okręgami.
Na okręgi wyłożyć naszą pianę, po równo na każdy, wyrównać.

Blachy wstawić do piekarnika, po 5 minutach zmniejszyć temperaturę do 140*C i piec w niej nasze bezy przez 90 minut. 

Po zakończeniu pieczenia wyłączyć piekarnik, uchylić lekko drzwiczki i wystudzić w nim blaty. Najlepiej zostawić je tak na całą noc.

Krem z lemon curd:

  • 125 g serka mascarpone
  • 150 g lemon curd 
  • 250 ml śmietany kremówki 36%


    Dodatkowo - 3 łyżki lemon curd

    W miseczce połączyć i dokładnie wymieszać serek z lemon curd.
    W oddzielnej misce ubić na sztywną pianę śmietanę. Następnie dodawać ją do mieszanki sera z lemon curde. Bardzo delikatnie ale dokładnie wymieszać.

    Na paterę położyć blat bezowy, na niego wyłożyć cały krem z lemon curd. Dokładnie rozprowadzić i wyrównać.

    Odłożone 3 łyżki lemon curd włożyć do rękawa cukierniczego. Połowę wycisnąć na krem robiąc zygzaki po całej powierzchni. Położyć drugi blat. Na górę wycisnąć pozostały lemon curd ponownie robiąc zygzaki.


    Smacznego!




     


    poniedziałek, 6 kwietnia 2015

    Sałatka z rukoli i mango




    Idealny dodatek do dan obiadowych, świetnie pasuje do drobiu.
    Polecam, jeśli nie wiecie co przygotować do obiadu!
    Ostra rukola w połączeniu z soczystym i słodkim mango smakuje bardzo dobrze.



    Sałatka z rukoli i mango:
    • Rukola
    • Mango
    • Sos do sałatki: 2 łyżki syropu klonowego lub z agawy, 2 łyżki oliwy, 2 łyżki soku z cytryny lub limonki, sól, pieprz
    Rukolę myjemy i suszymy. Wkładamy do miski, dodajemy starte na tarce z grubymi oczkami mango - jeśli mango jest bardzo miękkie lepiej pokroić je w drobną kostkę nożem.
    Składniki sosu mieszamy razem w miseczce i dodajemy do sałatki tuż przed podaniem. Mieszamy wszystko razem.

    niedziela, 5 kwietnia 2015

    Żurek na zakwasie



    Już można chyba powiedzieć, że to tradycja :)
    Co roku, po święceniu jajek w naszym domku na obiad chyba nie da się już obejść bez żurku :)
    W tym roku powstał całkowicie inaczej niż do tej pory...
    ....zakwas... miseczki z chleba...jajka przepiórcze... biała kiełbaska...żeberka...
    Na bogato!

    Można by rzec, że to dla nas początek świąt!
    Po porannym bieganiu, zdobieniu pisanek, ostatnich zakupach...
    Wspólna chwila przy stole, przy posiłku....

    Tak, dla mnie nasze wspólne posiłki to coś świętego!
    Moment, przy którym wszyscy zbierają się w jednym miejscu, odrywają od swoich rzeczy, żeby zasiąść razem przy stole i zjeść... 
    ...pobyć razem, porozmawiać, pośmiać, posprzeczać....

    A do tego święta i posiłki są czymś szczególnym!
    Nasze świętowanie rozpoczęliśmy już dzisiaj tym oto właśnie daniem...
    Żurek zrobiony na własnym zakwasie, ale możecie go przygotować także na zakwasie kupnym!

    Było cudnie przepysznie!


    Składniki dla 4-6 osób:
    • 2 litry wywaru warzywnego
    • 500 g białej kiełbasy, surowej
    • 500 ml zakwasu na żur
    • 1 ząbek czosnku, w łupinie
    • 2 łyżeczki chrzanu ze słoiczka
    • 3 łyżeczki majeranku
    • sól, pieprz
    • 4 łyżki śmietany 30%
    • Opcjonalnie: wędzone żeberka lub boczek

    Ugotować wywar - włoszczyznę zalać 2 litrami wody, posolić. Od zagotowania gotować około 30 minut, aż warzywa będą miękkie. Wyjąć warzywa, przecedzić.
    Dodać kiełbasę i gotować razem przez 1h. Na 15 minut przed końcem dodać pokrojone żeberka/boczek. Wyjąć kiełbasę i odłożyć na bok.
    Po tym czasie dodać zakwas na żur, mieszając go dokładnie przed wlaniem. Po wlaniu dodać chrzan, majeranek, sól, pieprz i  zagotować, następnie gotować przez 2 minuty. Kiełbasę pokroić w plastry i dodać do żurku. Śmietanę przełożyć do miseczki dodać do niej 4 łyżki żurku, po każdej mieszając i wlać do zupy, wymieszać. 

    Żurek podawać z ćwiartkami jajka ugotowanego na twardo.
    Żurek można podawać z ziemniakami lub w miseczkach chlebowych.



    Smacznego!

    A chlebowe miseczki można zjeść dowolnie :)

     

    sobota, 4 kwietnia 2015

    Chlebowe miseczki



    Postanowiłam wczoraj, że zrobię dzisiaj niespodziankę swoim pociechą...
    Jako, że w Wielką Sobotę, po święceniu jajek, musi być u nas w domu żurek...
    ...to chciałam go podać w takich oto chlebkach...
    Dziewczyny zawsze lubiły tak podany żurek w restauracji.... więc czemu nie zrobić go w domu, skoro tyle chleba wypiekam w miesiącu :)

    Ten jest idealny do zupek czy gulaszy, ma świetnie chrupiącą skórkę.... nic a nic nie przemaka, nawet po dokładce...

    Nie są zbyt wielkie, takie w sam raz...

    Bardzo ciekawa forma pieczenia, trzeba jednak ustawić dobrze od samego początku bo wraz z rośnięciem nieco potrafią się wykrzywić...
    Nic to jednak nie przeszkadza, wystarczy potem tylko dobrze przyciąć wieczko...

    Chlebowe miseczki zrobiły furorę... każdy chciał zjeść swój "talerz", każdy miał na to inny sposób i nie wszyscy dali radę :)

    Jak już wszyscy byli po dokładce i zabrali się za konsumpcję talerzy, ja nagle zapytałam - Ktoś chce jeszcze jedną dokładkę?
    Na co Maciek mówi - Ale my już nie bardzo mamy w czym ją zjeść... :)

    Chlebki same w sobie są bardzo smaczne, nawet miąższ zniknął, a skórka idealnie chrupiąca!

    Zachęcam do wykonania do żurku, gulaszu czy zupy cebulowej.




    Składniki na 4 chlebki:
    • 300 g wody
    • 1 jajko
    • 4 łyżki oleju
    • 2 łyżeczki soli
    • 2 łyżeczki cukru
    • 700 g mąki pszennej (można zrobić mix z mąką żytnią maksymalnie 50/50)
    • 10 g drożdży suchych

    Mąkę mieszamy z suchymi drożdżami dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy najlepiej mikserem z końcówką haka. Wyrabiamy do czasu, aż ciasto będzie gładkie i sprężyste - trwa to około 15 minut.

    Po tym czasie zostawiamy ciasto w misce, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 1h do wyrośnięcia.

    Ciasto na chleb można oczywiście wyrobić w maszynie do chleba. Wrzucamy wszystkie składniki w kolejności - płynne, jajko, cukier, sól, mąka drożdże i nastawiamy program na wyrabianie i wyrastanie ciasta drożdżowego.

    W czasie wyrastania szykujemy obręcze do wyrastania chlebków.
    Wycinamy z papieru do pieczenia 15 cm szerokości paski (na długość papieru), składamy je na 3 tak aby był 5 cm szerokości i końce zszywamy spinaczem, ustawiamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 

    Gdy minie godzina wyrastania lub nasz program w maszynie się zakończył wyjmujemy ciasto, szybko wyrabiamy aby je odgazować. Dzielimy na 4 części, od każdej odrywamy niewielki kawałek na kuleczki.

    Z każdego kawałka formujemy kulkę i wkładamy w obręcz, na górze kładziemy kuleczkę i lekko dociskamy. Trzeba zobaczyć czy na pewno nasze obręcze dobrze stoją - rosnące ciasto będzie je przekrzywiać... wiem coś o tym :)
    Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 40 minut do ponownego wyrastania.

    Piekarnik nagrzewamy do 180*C.

    Smarujemy górę białkiem lub całym roztrzepanym jajkiem.
    Wstawiamy chlebki do nagrzanego piekarnika i pieczemy 30-40 minut (moje piekły się 40 minut).

    Po około 25-30 minutach można zdjąć obręcze żeby cała skórka dobrze się dopiekła.

    Po upieczeniu od razu wyjąć i ostudzić na kratce.

    Jak ostygną odciąć górę tworząc przykrywkę, wydrążyć miąższ.
    Aby miseczki nie przeciekały należy przed podaniem posmarować wnętrze białkiem i wstawić do piekarnika na 5 minut. 
    Po tym czasie od razu nalewać zupę/gulasz i podawać. Koniecznie przykryte :)


    Mam nadzieję że i Wam uda się niespodzianka z takimi miseczkami :)

    Smacznego! 







    Sałatka nicejska



    Idealna na śniadanie, idealna na przekąskę w ciągu dnia, idealna na kolację.....
    Długo jej u nas nie było i tak sobie pomyślałam że to świetny pomysł na śniadanko w przed dzień świąt :)
    Jest i akcent jajeczny :)

    Sałatce dużego uroku dodaje sos winegret, oczywiście własnej roboty, dzięki dodaniu syropu klonowego ma lekko słodki posmak, który idealnie komponuje się z całością.

    U nas podana z grahamkami, świeżutkimi...
    Idealne, lekkie śniadanko :)



    Składniki dla 2 osób:
    • 2 garście mixu sałat (z roszponką)
    • 1/3 - 1/2 żółtej i czerwonej papryki (w zależności od wielkości, ja dałam po 1/3)
    • 1 mała cebula dymka
    • 5 czarnych oliwek
    • 2 pomidorki koktajlowe
    • 1/2 puszki tuńczyka sałatkowego
    • 1 jajko ugotowane na twardo
    • odrobina szczypiorku z dymki

    Sos winegret: 2 łyżki oliwy, 1 łyżka soku z cytryny, 2 łyżeczki syropu klonowego (można zastąpić miodem), sól i pieprz

    Wszystkie składniki na sos włożyć do miseczki, dokładnie wymieszać i odstawić.

    Sałatę włożyć do miski. 
    Papryki pokroić w kostkę (tak 0,5x0,5cm), wrzucić równomiernie na sałatę. 
    Cebulę pokroić w cienkie półplasterki, rozłożyć równomiernie na sałatkę. 
    Teraz sałatkę skropić po całości całym, przygotowanym wcześniej sosem winegret. NIE MIESZAĆ.
    Rozłożyć tuńczyka - u nas po przekątnych.
    Oliwki pokroić w plasterki, rozłożyć na sałatce pomiędzy tuńczykiem.
    Jajko pokroić na ćwiartki i rozłożyć na sałatce.
    Całość przyozdobić ćwiatrkami pomidorków. Całość posypać drobno posiekanym szczypiorkiem!

    Podawać ze świeżym pieczywem a najlepiej bułeczką :)

    SMACZNEGO!