Jak zobaczyłam ten przepis u Kingi Paruzel, to od razu wiedziałam że muszę wypróbować!
Jako wielbicielka kasz, zwłaszcza bezglutenowych, pomyślałam, że gryczanki z owocami na śniadanie jeszcze nie jadłam!
Długo nie czekałam i czym prędzej zabrałam się za szykowanie, z powodu że nie wszystko mi można nieco zmodyfikowałam przepis, a efekt był powalający.
Gryczanka jest przepyszna i sycąca!
Jako, że nie mogę banana użyłam moreli, ale można także użyć jabłko lub gruszkę lub po prostu jogurtu.
Jeśli wolicie ciepłe śniadania można zagotować mleko przed dodaniem.
Mleko dodawajcie w partiach, ja wolę gęste gryczanki, owsianki i jaglanki, zatem tutaj użyłam tylko 60ml mleka, 100ml dałoby zbyt rzadkie śniadanie dla mnie.
Dodatkowe owoce wzbogacają smak gryczanki, więc są tu obowiązkowe :)
Możecie użyć oczywiście tego co obecnie jest dostępne, latem jest łatwiej, ale zimą też damy radę :)
Mleko dodawajcie w partiach, ja wolę gęste gryczanki, owsianki i jaglanki, zatem tutaj użyłam tylko 60ml mleka, 100ml dałoby zbyt rzadkie śniadanie dla mnie.
Dodatkowe owoce wzbogacają smak gryczanki, więc są tu obowiązkowe :)
Możecie użyć oczywiście tego co obecnie jest dostępne, latem jest łatwiej, ale zimą też damy radę :)
Składniki dla 1 osoby:
- 6 łyżek kaszy gryczanej niepalonej (białej) - 100 g
- 8 migdałów lub innych orzechów (opcjonalnie)
- 1 banan lub 3 morele lub jabłko ewentualnie gruszka
- 60-100 ml mleka roślinnego lub zwykłego lub jogurtu,
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- miód/syrop daktylowy/z agawy (opcjonalnie w zależności od Waszych upodobań smakowych)
- dowolne owoce do ozdoby
Kaszę wraz z migdałami/orzechami (jeśli używamy) namoczyć na noc (woda powinna zakrywać kaszę).
Kolejnego dnia naszą kaszę odcedzamy na sitku z nadmiaru wody. Dodajemy banana, mleko, miód i miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Przekładamy do miseczki, na wierzch układamy swoje ulubione owoce i gotowe!
Do tego szklanka świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy i jak na bank dzień będzie udany :)
Smacznego i miłego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz