Nie wiedziałam jak to coś nazwać...
Niby ciasto pełne dobrych dodatków, ale tak zwinięte że przypomina nieco w przekroju faszerowaną bułkę :)
No nic powstał pierścień :)
Ciasto drożdżowe, takie jak na szpinakowe słoneczko ale z innym, zupełnie innym farszem i inaczej zawinięte.
Farsz mocno przypominający pizzę, można włożyć/ułożyć co tylko się zachce lub akurat jest w lodówce.
Nie bójcie się składania, wcale nie jest trudne ani pracochłonne.
Poszło szybciutko i sprawnie.
Zachęcam do wykonania :)
Składniki na ciasto:
- 100 g letniej wody
- 10 g świeżych drożdży
- 250 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 40 ml oleju
Składniki na farsz:
- mozzarella, starta na tarce
- papryka pokrojona w paski
- bazylia
- salami
- szynka parmeńska
- ser żółty
- pieprz
Dodatkowo: 1 jajko, roztrzepane do posmarowania.
Z drożdży zrobić rozczyn: do miseczki włożyć pokruszone świeże drożdże, dodać letnią wodę, 1 łyżkę mąki (odjętą z całości) i cały cukier. Dokładnie wymieszać widelcem i odstawić na 20 minut aż drożdże "ruszą" tj na powierzchni pojawią się bąbelki.
Dodać rozczyn do mąki, dodać sól i olej, dokładnie razem wyrobić aż ciasto będzie gładkie i elastyczne (można wyrobić ręcznie, choć o wiele łatwiej będzie to zrobić mikserem z końcówką haka).
Ciasto uformować w kulę i przełożyć do miski wysmarowanej olejem. Przykryć miskę ściereczką i pozostawić ciasto do wyrastania na 1h.
Piekarnik rozgrzewamy do 180*C (termoobieg).
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę, podzielić na 2 części i rozwałkować na okręgi o średnicy około 30 cm. Każdy okrąg pokroić na 8 kawałków (trójkątów).
Na blasze z wyposażenia piekarnika położyć papier do pieczenia, na środku miseczkę średnicy około 4-5 mm. Wokół miseczki rozłożyć najpierw 8 trójkątów szerszą krawędzią do miseczki (powstanie słoneczko) a następnie kolejne 8, tak by zachodziły na siebie.
Teraz układamy po kolei produkty na farsz, pozostawiając około 0,5 mm odstępu pomiędzy miseczką a farszem.
W pierwszej kolejności układamy mozzarellę, następnie paprykę, na paprykę bazylię, potem salami, na salami polecam położyć żółty ser i dopiero szynkę parmeńską i na samą górę ponownie żółty ser.
Wszystko oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
Teraz kolej na zlepianie - zdejmujemy miseczkę i kolejno zakrywamy nasz farsz trójkątami, zlepiając w miejscu, które pozostawiliśmy pomiędzy miseczką a farszem. Zakrywamy wszystkimi trójkątami, aż do końca.
Gdy zlepimy już całość smarujemy cały powstały pierścień jajkiem roztrzepanym z mlekiem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy 30 minut do ładnego zezłocenia.
Pierścień wyjmujemy z piekarnika, przed pokrojeniem należy odczekać 5 minut, aby ładnie i dobrze się kroiło.
Do podania polecam: oliwę, salsę pomidorową lub ajvar.
Piekarnik rozgrzewamy do 180*C (termoobieg).
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na stolnicę, podzielić na 2 części i rozwałkować na okręgi o średnicy około 30 cm. Każdy okrąg pokroić na 8 kawałków (trójkątów).
Na blasze z wyposażenia piekarnika położyć papier do pieczenia, na środku miseczkę średnicy około 4-5 mm. Wokół miseczki rozłożyć najpierw 8 trójkątów szerszą krawędzią do miseczki (powstanie słoneczko) a następnie kolejne 8, tak by zachodziły na siebie.
Teraz układamy po kolei produkty na farsz, pozostawiając około 0,5 mm odstępu pomiędzy miseczką a farszem.
W pierwszej kolejności układamy mozzarellę, następnie paprykę, na paprykę bazylię, potem salami, na salami polecam położyć żółty ser i dopiero szynkę parmeńską i na samą górę ponownie żółty ser.
Wszystko oprószyć świeżo zmielonym pieprzem.
Teraz kolej na zlepianie - zdejmujemy miseczkę i kolejno zakrywamy nasz farsz trójkątami, zlepiając w miejscu, które pozostawiliśmy pomiędzy miseczką a farszem. Zakrywamy wszystkimi trójkątami, aż do końca.
Gdy zlepimy już całość smarujemy cały powstały pierścień jajkiem roztrzepanym z mlekiem i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy 30 minut do ładnego zezłocenia.
Pierścień wyjmujemy z piekarnika, przed pokrojeniem należy odczekać 5 minut, aby ładnie i dobrze się kroiło.
Do podania polecam: oliwę, salsę pomidorową lub ajvar.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz