....ostatnio braknie mi czasu na wpisy tutaj, zaległości urosło mi co nie miara.... chyba nawet w ten weekend nie uda mi się nadgonić :(
Wynika to głównie z tego, że od ponad tygodnia, jak tylko wracam do domu to do późnego wieczora..... gotuję....
....zaskoczeni? :)
Chwila wyznania, bo będzie to trochę miało wpływ na przyszłe wpisy...
Od ponad tygodnia, w związku z moim nie polepszającym się zdrowiem i problemami z układem pokarmowym musiałam przejść na restrykcyjną dietę, a w skrócie - likwidacja nabiału (buuu :(), unikanie glutenu, zakaz na owoce (w ogóle, to już wielkie buuuuu) i surowe warzywa, zero cukru (to w sumie najmniejszy ból). Posiłki spożywane muszą być ciepłe..... najlepiej w postaci półpłynnej lub drobno posiekanej...
Codziennie zatem musi być zupka, która przyznam utrzymuje mnie przy życiu :)
Codziennie zatem musi być zupka, która przyznam utrzymuje mnie przy życiu :)
Na początku byłam bardzo dobrze nastawiona, ale jak wróciłam do domu i pomyślałam co to może oznaczać, to już nie było mi tak wesoło!
Ale Ci co mnie znają to wiedzą że się nie poddaje :)
Po ponad tygodniu na diecie mogę powiedzieć, że nie jest strasznie i naprawdę wiele rzeczy mogę jeść ;-)
Zakupiłam już mnóstwo mąk i mieszanek bezglutenowych, za sobą mam już pierwszy wypiek chleba bezglutenowego, a wczoraj na śniadanko zrobiłam sobie takie oto naleśniki :)
Wierzcie mi były PRZE-PY-SZNE!
...a co najważniejsze - lepiej się czuję :)
Zachęcam więc i Was do jeszcze bardziej zdrowej kuchni, nie to żeby ta dotychczasowa była nie zdrowa :)
....a najbardziej mi brakuje chyba owoców!
Marzę o jaglance na mleku z duszonymi jabłuszkami i gruszką!
Składniki na 5 naleśników:
Składniki na 5 naleśników:
- 25 g mąki kukurydzianej
- 25 g mąki ryżowej
- 5 g maki ziemniaczanej
- szczypta soli
- 120 ml wody
- 1 jajko
- 1 łyżka oleju roślinnego (rzepakowy, słonecznikowy, kokosowy)
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i dokładnie zmiksować, tak aby masa była gładka, bez grudek. w razie potrzeby dodać odrobinę wody (ciasto powinno być takiej gęstości aby łatwo rozprowadzało się po patelni) .
Odstawić na 30 minut.
Odstawić na 30 minut.
Rozgrzać patelnię do smażenia naleśników z nieprzywierającą powłoką.
Smażyć cienkie naleśniki mieszając ciasto bardzo dokładnie przed każdym nalaniem na patelnię.
Składniki na farsz:
- 250 g świeżego szpinaku
- 1 duża lub 2 mniejsze marchewki
- 1 cebula szalotka
- 1 ząbek czosnku
- 3 czubate łyżki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 łyżka oleju roślinnego
- sól, pieprz
Marchewkę obrać, umyć, zetrzeć na tarce z grubymi oczkami.
Cebulę obrać pokroić w półplasterki.
czosnek, obrać i drobno posiekać lub wycisnąć.
Rozgrzać patelnię z olejem, dodać cebulę, czosnek i marchewkę. dusić na małym ogniu do czasu aż marchewka będzie miękka.
Szpinak umyć, osuszyć lub najlepiej odwirować, drobno posiekać.
Szpinak dodać do patelni i smażyć razem do momentu, aż szpinak zwiędnie.
Dodać kaszę jaglaną, wszystko razem wymieszać. Posolić, popieprzyć.
Na połowę naleśnika nakładać farsz, naleśniki składać w trójkąty.
Podawać i zjadać ciepłe.
Smacznego!
dasz radę :) trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń