Przepyszne są
te muffiny!
Polecam je
wykonać i nawet jeśli nie macie foremek/papilotek na muffiny (Aneta!) to
zróbcie je koniecznie w torownicy lub formie na babkę.
Połączenie smaków
jest wyśmienite, wspaniale, przepyszne i nie wiem jakie jeszcze pozytywy
słyszałam od tych co ich próbowali :)
...a wykonanie,
jak na muffiny przystało, nie zabierze Wam dużo czasu.
W pierwszej
kolejności przygotowałam muffiny na mące pszennej (ot dla zwykłych
śmiertelników), oczywiście wzięłam KĘSA (dużego :)) od Emilki
i rozpłynęłam się na krześle z tego smaku....
Siedziałam tak
i patrzyłam jak wcinają i ściskało mnie nieco z zazdrości... toć pomyślałam, że
przygotuję sobie w wersji bezglutenowej i o 22:00 był nawrót do kuchni i
mieszanie :)
Powstała wersja
bezglutenowa, która smakowo nie odbiega od wersji glutenowej, jedyna różnica
jest taka, że są bardziej kruche i trzeba korzystać z pomocy łyżeczki, ale
następnym razem dam nieco więcej cukinii i może ciut krócej będę je
piekła.
Dodatkowo do
muffin bezglutenowych wykonałam polewę bez czekolady ale z kakao taka wersja
fit, przepis poniżej)
obie wersje
boskie...
Zróbcie
koniecznie!
* zamienniki do
wersji bezglutenowej na końcu przepisu
Składniki na około 15 sztuk:
- 250 g maki pszennej*
- 1 łyżeczka cynamonu
- 2 łyżeczki proszku do
pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
oczyszczonej
- szczypta soli
- 200 g zmielonych
orzechów laskowych (bez skórki)
- 3 jajka
- 150 ml oleju
rzepakowego/słonecznikowego
- 180 g drobnego cukru
trzcinowego (zamiennie można użyć ksylitolu)
- 250 g cukinii (startej
na grubych oczkach)
Wszystkie składniki powinny być w
temperaturze pokojowej, wyjmij je zatem z lodówki na przynajmniej 2h przed
szykowaniem muffin.
Mąki, cynamon, proszek do pieczenia, sodę
i sól wymieszać w misce i przesiać, dodać zmielone orzechy i wymieszać.
W drugiej misce wymieszać rózgą jajka,
olej i cukier/ksylitol.
Połączyć zawartość obu misek i wymieszać
szpatułką tylko do połączenia, dodać startą cukinię (nie odciskać z
płynu jeśli puściła) i ponownie wymieszać.
Piekarnik rozgrzać do temperatury 170*C.
Formę do muffinek włożyć papilotkami
i nakładać do nich ciasto do 3/4 wysokości, wstawić do piekarnika i
piec 25-30 minut (jeśli pieczecie w tortownicy lub formie na babkę czas
pieczenia powinien być 35-45 minut), sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest
suche.
Muffiny wyjąć z piekarnika i wystudzić na
kratce.
W międzyczasie przygotować polewę czekoladową:
- 70 g śmietany 36%
- 70 g czekolady
gorzkiej (najlepiej 50%)
- dodatkowo orzechy
laskowe drobno posiekane do posypania
W niewielkim garnuszku podgrzać śmietanę
prawie do zagotowania, wyłączyć palnik, wrzucić rozdrobnioną (na kostki)
czekoladę i pozostawić zanurzoną w śmietanie na 2 minuty. Po tym czasie
wymieszać dokładnie do dokładnego połączenia masy. Masa powinna być gładka i
jednolita.
Jeśli jest zbyt lejąca odczekać chwilkę i
polać muffiny, od razu obsypać posiekanymi orzechami, odstawić do całkowitego
ostygnięcia.
Jeśli chcecie wersję fit polewy (taką
przygotowałam do wersji bezglutenowej muffinek) to zróbcie ją wg tego przepisu:
- 60 g masła
- 35 g ksylitolu
- 20 g kakao/karobu
- 3 łyżki wody lub mleka
Wszystkie składniki włóż do rondelka i
podgrzej, zamieszaj do dokładnego połączenia wszystkich składników, wyłącz
palnik. Jeśli polewa jest zbyt rzadka poczekaj chwilkę aż zgęstnieje nieco.
Polej nią muffiny i posyp wierzch posiekanym orzechami.
* W wersji bez glutenu zamiast 250 g
mąki pszennej użyj 80 g mąki owsianej bezglutenowej, 80 g mąki jaglanej, 55 g
mąki z tapioki, 25 g mąki ziemniaczanej, użyj proszku do pieczenia
bezglutenowego.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz