Lubicie masło orzechowe?
Jeśli tak, to warto je zrobić samemu i uwierzcie mi, że wcale nie jest to trudne...
Wystarczą dwa składniki, blender z pojemnikiem do siekania, kilka minut i gotowe.
Polecam też wersję czekoladową, taką finalnie zrobiłam, wystarczy dodać roztopioną czekoladę i dobrze wymieszać.
Ja dodałam gorzką, na co moje dzieci bardzo się skrzywiły i wyraziły swoje niezadowolenie w tonie głosu mówiąc "...z gorzką?!!"
Co za pomysł ;-)
...no nic zobaczymy jak im pójdzie....
Jak nie będzie cieszyć się powodzeniem to wkrótce na blogu pojawią się ciasteczka z czekoladowym masłem orzechowym :)
Ale wszystkich wielbicieli masła orzechowego gorąco zachęcam do wykonania bo naprawdę jest bardzo dobre i szybkie w wykonaniu, a przede wszystkim nie ma w sobie chemii jak wersje sklepowe!
Ach i jeszcze jedno!
Moje masło jest gładkie, co widać na zdjęciu, ale taki był zamysł jako że miało być czekoladowe i chciałam aby gładkie było :)
Jeśli chcecie mieć wyczuwalne orzechy w maśle, trzeba je mniej rozdrobnić.
Składniki na słoiczek 300 ml:
- 250 g orzechów arachidowych prażonych, niesolonych
- 1 łyżka oleju rzepakowego
Dodatkowo do wersji czekoladowej: 100 g gorzkiej czekolady
Orzechy wsypać do pojemnika do siekania dołączonego do blendera ręcznego. Zmiksować orzechy na mniejsze kawałki, dodać olej i dalej miksować do momentu aż orzechy połączą się z olejem w jednolitą masę tworząc masło. Wszystko zależy od mocy blendera, mój należy do tych mocnych zatem przygotowanie masła zajęło mi około 5 minut).
Jeśli chcemy zakończyć na maśle orzechowym to przekładamy je do słoiczka i odstawiamy aby ostygło.
Jeśli decydujemy się na wersję z czekoladą to teraz należy rozpuścić czekoladę w kąpieli wodnej i dodać ją do masła orzechowego, wymieszać łyżeczką do dokładnego połączenia składników.
Masło przełożyć do słoiczka i odstawić do ostygnięcia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz