Sobota rano - jeszcze całkiem niedawno była spokojnym rodzinnym porankiem, śniadanko, kawka herbatka....
A ostatnio jedna na konie do Legionowa, druga na Legię, kierowca kursuje w te i z powrotem...
A rodzinne spokojne śniadanko przerodziło się w pojedyncze śniadania, które szykuję przynajmniej trzykrotnie....
Ech....
Pomimo, że robione i jedzone partiami i oddzielnie wszystkim baaardzo smakowało.
Co najważniejsze jest ekspresowe w wykonaniu i do tego baaaardzo dobre!
Koniecznie do zrobienia w sezonie szparagowym :)
A ostatnio jedna na konie do Legionowa, druga na Legię, kierowca kursuje w te i z powrotem...
A rodzinne spokojne śniadanko przerodziło się w pojedyncze śniadania, które szykuję przynajmniej trzykrotnie....
Ech....
Pomimo, że robione i jedzone partiami i oddzielnie wszystkim baaardzo smakowało.
Co najważniejsze jest ekspresowe w wykonaniu i do tego baaaardzo dobre!
Koniecznie do zrobienia w sezonie szparagowym :)
Składniki dla 1 osoby:
- 2 jajka
- 1 łyżka mleka
- sól, pieprz
- świeży tymianek
- 5 pomidorków koktajlowych
- 3 szparagi
- 1 łyżka startego sera żółtego (parmezan, cheddar)
- 1 łyżka masła
Umyć szparagi i ułamać zdrewniałe końce, następnie zblanszować (gotować przez 2 minuty) po czym szybko wyjąć i opłukać zimną wodą.
Szparagi pokroić na plasterki grubości 5mm, zostawić główki.
Pomidorki koktajlowe umyć osuszyć i pokroić na ćwiartki wzdłuż.
Niewielką patelnię rozgrzać z 1 łyżką masła.
Jajka wbić do miski, dodać mleko, sól, pieprz, tymianek. Roztrzepać porządnie widelcem, tak aby wtłoczyć w masę jak najwięcej powietrza.
Następnie przelać całość na patelnię.
Teraz niewielką patką silikonową lub drewnianą zgarniać usmażone jajka od brzegu do środka patelni - zgarniamy usmażone jajka, a na ich miejsce wpływa nowa masa, tak smażymy do prawie całkowitego ścięcia masy.
Następnie na jednej połowie rozkładamy szparagi (bez główek) i pomidorki, posypujemy startym serem.
Za pomocą dość dużej łopatki podważamy połówkę bez dodatków i składamy. Główki układamy na wierzchu.
Pozostawiamy jeszcze przez moment na patelni i przekładamy na talerz i zjadamy ciepłe!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz