poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Klonowy indyk z grilla



Takie proste a jakie smaczne!
...a przede wszystkim inne niż zazwyczaj.
Przygotowanie filetu z indyka w takiej własnie marynacie powoduje, że jest bardzo miłą odmianą do codziennych dań.
W daniu czuć nieco słodkawy syrop klonowy, zatem musicie lubić takie połączenia.
Nam smakował bardzo.
Jako dodatek były pieczone bataty i surówka z białej kapusty...
...miaaaam :)



Składniki dla 4 osób:
  • 500 g filetu z indyka, pokrojonego na plastry 1,5 cm grubości
  • sól, pieprz
  • suszony tymianek lub zioła prowansalskie
Dodatkowo: 16 niewielkich pieczarek, posiekany szczypior

Marynata:
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 4 łyżki syropu klonowego
  • skórka otarta z całej cytryny
  • sok z połowy cytrynu
  • 3 ząbki czosnku
W pierwszej kolejności przygotować marynatę - oliwę wymieszać z syropem, dodać otartą skórkę i otarty czosnek, dodać sok z cytryny, wszystko dokładnie wymieszać.
Plastry filetu delikatnie rozbić a raczej spłaszczyć troszkę, każdy kawałek posolić, popieprzyć obsypać ziołami z obu stron i delikatnie docisnąć ręką.
Każdy kawałek maczać w marynacie z obu stron i układać w misce. Na koniec zalać pozostałą marynatą. Mięso przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 30 minut.

Pieczarki umyć i osuszyć. Pokroić w ćwiartki. Udusić na maśle na oddzielnej patelni do miękkości.

Rozgrzać patelnię grillową, delikatnie posmarować ją olejem, smażyć każdy filet z obu stron do lekko złotego koloru, po upieczeniu wszystkich kotletów na chwilkę wlać na gorącą patelnię pozostałą marynatę, podgrzać.
Ciepłą marynatą polać kotleciki, po boku ułożyć uduszone pieczarki, całość posypać posiekanym szczypiorkiem (ja przypomniałam o nim sobie po sesji zdjęciowej :)) a niestety przy takich głodomorach jak moje nie było szansy na powtórkę jak wróciłam ze szczypiorkiem. Porcje były rozdane :)

Podawać z upieczonymi ziemniakami lub batatami oraz z ulubioną surówką.


Smacznego!








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz