Deszcz czy nie deszcz, taką parasoleczkę nie jedna osoba chętnie by przygarnęła :)
Zwłaszcza, że ciasteczka są wersją dietetyczną i zdrową :)
A co najważniejsze bardzo smaczne!
Moja Emilka od soboty na diecie :)
Na chwilę obecną eliminujemy produkty ze zbożem i skrobią.
Hmmm trudne, kolejna inna dieta w domu...
Nieco zbliżona do mojej a jednak nie do końca...
Ale damy radę :)
Ciasteczka te zatem przygotowałam specjalnie dla Emilki, jako że z mąk nie wielki mam wybór to padło na ciasteczka gryczane i muszę przyznać, że wyszły bardzo dobre.
Testowo część wykona z marmoladą i ta zdecydowanie bardziej przypadła nam do gustu. Może dlatego, że ciasteczka same w sobie nie są słodkie, zatem marmolada dodaje im nieco słodyczy i owocowego dodatku.
Choć te bez marmolady są bardzo przyjemne i zdrowe, na mały kęs do kawki :)
Zachęcam do wykonania, zwłaszcza dla Waszych pociech.
- 350 g mąki gryczanej
- 125 g zimnego masła
- 100 g miodu
- 2 żółtka
- 0,5 szklanki mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Składniki umieścić w malakserze lub mikserze z końcówką haka.
Dokładnie wyrobić do połączenia składników.
Gdyby ciasto było zbyt luźne dodać jeszcze odrobinę mąki, ciasto powinno dać się uformować w kulę, ale nie może być za bardzo zbite, powinno być miękkie.
Piekarnik rozgrzać do 180*C (termoobieg).
Ciasto przełożyć do maszynki do ciasteczek i wyciskać na blachę.
Nie ma konieczności używania maszynki, z ciasta można formować kulkę wielkości orzecha, kłaść na blachę i odciskać albo stempelkiem albo widelcem (jak ciasteczka marcepanowe lub cynamonowe).
Jeśli chcecie zrobić ciasteczka z marmoladą to teraz należy ją wycisnąć/ułożyć na ciasteczka, najlepiej użyć twardej marmolady, żeby nie rozpłynęła się podczas pieczenia
Ciasteczka piec około 10 minut.
Od razu wyjąć i ostudzić.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz