Takie oto uśmiechnięte buźki czekały na nasze córki powracające po dwutygodniowym obozie.... :)
Nasze oczywiście też były uśmiechnięte :)
Ciasteczka kruche....
Jedno ciasteczko składa się z dwóch ciasteczek połączonych ze sobą marmoladą lub dżemem.
Ciasteczka przepyszne, chyba nigdy nie jadłam tak smacznych kruchych ciasteczek.
Nadają się także jako pojedyncze, bez konieczności przekładania. Choć powiem szczerze, że w pełnej wersji mają swój urok...
Ciasteczka robi się bardzo szybko i równie szybko znikają z talerza....
Kończyłam je przekładać jak dziewczynki były już w domu i musiałam strasznie pilnować żeby nie znikały mi pary :)
Ciasteczka najlepiej przełożyć tuż przed podaniem, gdyż później, jeśli zostaną ;) nabierają wilgoci z marmolady i są mniej kruche aczkolwiek smakowo także bardzo dobre.
Składniki na około 18 złączonych ciasteczek:
- 250 g mąki pszennej
- 200 g masła, zimnego, pokrojonego w kostkę
- 100 g cukru pudru
- szczypta soli
- 2 żółtka
Ciasto można wyrobić ręcznie lub w miskerze/malaskerze.
Na stolnicę lub do miski wsypać mąkę, na środku zrobić dołek i wrzucić masło, cukier i szczyptę soli. Wymieszać ręką rozcierając masło w palcach. Następnie dodać żółtka i szybko wyrobić do powstania kuli. Kulę zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 1-2 godziny.
Następnie wyjąć ciasto z lodówki odkroić 1/3 i położyć na stolnicę. Resztę zawinąć z powrotem w folię i odłożyć do lodówki aby nadal się chłodziło. Część na stolnicy rozwałkować na grubość 2mm, jeśli trzeba bardzo lekko podsypać mąką. Ja żeby uniknąć podsypywania mąką wałkuję na silikonowej macie wałkiem także silikonowym, zazwyczaj prawie w ogóle nie muszę podsypywać mąką.
Piekarnik nagrzać do 180ºC.
Wykrajać ciasteczka w dowolnych wzorach i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Po kolei robić to samo z każdą kolejną częścią ciasta z lodówki.
Wykrojone ciasteczka wstawić do piekarnika i piec 10-12 minut, do zezłocenia. Trzeba ich pilnować, aby za bardzo się nie spiekły.
Wyjąć, wystudzić na kratce. Uważać gdyż dopiero co wyjęte są bardzo miękkie i mogą się złamać.
Jeśli macie ochotę przekładać dżemem lub marmoladą, ale dopiero przed samym podaniem. Przechowywać bez przełożenia, gdyż nabierają wilgoci od marmolady/dżemu.
Na większą "imprezę" zrobić od razu z podwójnej porcji :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz