Było już tu wiele omletów, ale wszystkie wytrawne...
A tak naprawdę to omlet biszkoptowy to pierwszy omlet jaki robiłam i pierwszy jaki zrobiła Natlia i tak jej pozostało do dzisiaj :)
Jest to jej ulubione danie i z łatwością szybko je wykonuje.
Jak dla mnie z 2 jajek to olbrzym ale moje dziewczyny zjadają go ekspresowo!
Idealne w połączeniu z jednym z dżemów własnej roboty...
U nas często pojawia się jako śniadanie lub przekąska dla dziewczyn.
My z Maćkiem bardziej gustujemy w wersjach wytrawnych :)
Ale Was zachęcam do wykonania,jest smaczny i puszysty!
i dziecinnie prosty (a może młodzieżowo) w wykonaniu ;)
Poniżej przepis Natalii na idealny omlet biszkoptowy.
Składniki na 1 duży omlet:
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 3,5 łyżki mąki
- 1 łyżka masła
Żółtka z cukrem utrzeć mikserem na puszystą masę.
W oddzielnej misce białka ubić na sztywną pianę.
Patelnię rozgrzać z masłem, po rozpuszczeniu masła zmniejszyć ogień.
Ubite białka dodać do żółtek, delikatnie wymieszać łyżką,dodać mąkę i delikatnie mieszając połączyć składniki.
Masę wylać na patelnię, wyrównać.
Smażyć na małym ogniu, omlet jest duży zatem trzeba go smażyć po woli aby za szybko się nie spiekł a dobrze usmażył.
Jak boki będą się spiekać i będzie widać że są złotego koloru omlet za pomocą patki przełożyć na drugą stronę - to czasem bywa trudne, ale Natalia opanowała już ten przewrót.
smażyć znowu na małym ogniu aż omlet będzie pięknego złotego koloru.
Przełożyć na talerz, podawać i jeść ciepły.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz