Kaczka wita u nas dość często i ten rosołek chodził za mną też dość długo....
Postanowiłam zatem zrobić na obiad kaczkę z sosem śliwkowym, aby zaraz po nim móc przygotować ten oto rosołek... Gdyż sęk w tym, że szykuje się go odłożonej przed pieczeniem szyji oraz korpusu pozostałego po upieczonej i zjedzonej kaczce :)
Ja dodatkowo bardzo dokładnie obrałam jeszcze korpus i okazało się że sporo jeszcze mięska zostało aby dodać go do zupki :)
W smaku nie zawiódł mnie zupełnie...
Był idealny, my nieco sobie doprawiliśmy jeszcze odrobiną chilli, za to dla dzieci danie było idealnie wyważone tym razem!
Zjadły z wielką chęcią i jeszcze z większą prosiły o dokładkę :)
Wyszedł nam z niego całkiem spory garnuszek, starczyło zatem na dwa obiady co ogromnie nas cieszyło...
Nie mogłabym tu nie dodać, że wszystkie dodatki których użyłam do zupy były prezentem, który przywiozła mi żona kolegi, prosto z Indii.
Ich zapach i aromat był niesamowity po otwarciu... nasze sklepowe nie dorównują im ani trochę. Zatem głęboko wierzę że sukces tej zupy tkwi właśnie w tych przyprawach!
Ewa, raz jeszcze baaaardzo dziękuję za tak cudny prezent i strasznie się cieszę, że jeszcze mi zostało zapasów na inne kucharzenie :)
Składniki dla 4 osób:
- korpus po upieczonej kaczce oraz szyjka jeśli była i pozostała
- 4 cm kawałek imbiru
- 1 średnia cebula
- 3 ząbki czosnku
- 1/3 papryczki chilli
- 4 łyzki sosu sojowego ciemnego
- 2 łyżki sosu rybnego
- kawałek selera naciowego
- pietruszka
- seler
- por
- natka pietruszki
- 3 goździki
- 1 gwiazdka anyżu
- około 2 cm kawałek kory cynamonu
- 5 ziarenek pieprzu
- 2 liście laurowe
- 3 ziela angielskie
Do podania:
- makaron sojowy lub ryżowy, nitki
- świeża kolendra lub szczypior (ostatecznie)
Korpus oraz pozostałą skórę z upieczonej kaczki oraz surową szyjkę, jeśli mamy, włożyć do garnka. Jeśli na korpusie pozostało mięso, warto je obrać i zachować do podania w zupie.
Zalać zimną wodą do wysokości 7 cm ponad kości, zagotować.
Czosnek i cebulę pozostawić w całości i nie obierać, dodać do zupy, imbir obrać, dodać w całości do zupy. Następnie dodać chilli, wszystkie warzywa oraz przyprawy, a także sos sojowy i sos rybny.
Całość gotować na niewielkim ogniu przez około 1,5 - 2 godzin.
Po tym czasie przecedzić bulion przez sitko do drugiego garnka. W razie potrzeby doprawić go solą, pieprzem, sosem sojowym, jeśli jest mocno esencjonalny dodać wody.
Przygotować makaron sojowy lub ryżowy, zgodnie z instrukcją na opakowaniu, jeśli takowej nie ma bo na moim nie było to należy:
makaron ryżowy włożyć do garnka z zimną wodą i moczyć go przez około 10-15 minut, następnie wrzucić do wrzącej wody i gotować przez 3 minuty. Po tym czasie wylać na sitko i od razu przelać zimną wodą;
makaron sojowy wrzucić do wrzącej wody, zdjąć z ognia, nie gotować. Pozostawić na 3 minuty, przelać na sitko i zlać zimną wodą.
Zupę podawać z ryżem sojowym lub ryżowym i posiekaną świeżą kolendrą lub ewentualnie szczypiorkiem jak nie mamy kolendry.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz