wtorek, 26 kwietnia 2016

Szparagi w cieście francuskim



Kolejna propozycja na nietypowe, ale jakie smaczne podanie szparag. My oczywiście baaardzo lubimy zarówno te tylko ugotowane ale także różne dziwne kombinacje.

Ta bardzo szybka, ale urozmaicona propozycja.
My zjedliśmy ją na kolacje.
Każdy dostał po 3 sztuki i czuł się najedzony.

Zachęcam do wykonania.



Składniki dla 2 osób:
  • 150 g ciasta francuskiego
  • 1 pęczek szparag
  • 6 plastrów szynki parmeńskiej/szwarcwaldzkiej
  • ser camembert
  • sól, pieprz
  • oliwa

Jeśli macie mrożone ciasto to należy je wcześniej odmrozić. Ja kupuje ciasto chłodzone, szybciej z niego coś zrobić, wystarczy wyjąć z lodówki.
Ciasto powinno być grubości 2mm, zatem jeśli jest zbyt grube należy je nieco rozwałkować.

Ciasto pokroić na 6 kwadratów.


piekarnik rozgrzać do temp. 220*C (termoobieg).

Przygotować szparagi - opłukać, odłamać zdrewniałe końce, posolić, popieprzyć i wysmarować oliwą.

Kwadraty ciasta kłaść na blachę na nich, po ukosie, szynkę na nią po 2 szparagi i plaster camemberta, zakrywać najpierw szynką a następnie ciastem francuskim - róg do rogu.
Tak ze wszystkimi kawałkami.

Wstawić do piekarnika i piec 15 minut lub do zrumienienia ciasta.

Podawać ciepłe.

Smacznego!








poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Drożdżowy wieniec z dżemem i kruszonką



Nie ma to jak dobry drożdżowy "placek" w niedzielne popołudnie!
Ten powstał całkiem nieplanowany :)
Pomyślałam sobie że nic do kawki nie mamy i pewnie mój tato też nic nie ma, w końcu zgłaszał, że babę z ziemniakami już całą zjadł!

No więc rachu ciachu i zrobione :)
Pół do rodziców, pół została w domu
....i okazało się że rachu ciachu i zjedzone!


U nas z dżemem figowym, och pysznie było....

Lubię takie nagłe pomysły :)



Składniki:
  • 1/4 szklanki jogurtu (w temp. pokojowej)
  • 1 jajko
  • 2 łyżki cukru
  • szczypta soli
  • sok wyciśnięty z 1 cytryny
  • 30 g roztopionego masła
  • 5 g suchych drożdży lub 10 g świeżych
  • 1,5 szklanki mąki pszennej chlebowej
Dodatkowo: Wasz ulubiony dżem, około 3/4 szklanki


Mąkę wymieszać z suchymi drożdżami (ze świeżych najpierw zrobić rozczyn), dodać pozostałe składniki. Wyrabiać, najlepiej za pomocą miksera - końcówka haka, do momentu aż ciasto będzie gładkie i elastyczne.
Po tym czasie uformować z ciasta kulę i włożyć do miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 1,5h, do podwojenia objętości.

*****************************
Ciasto można przygotować w maszynie do chleba. Wówczas wrzucamy wszystkie składniki w kolejności podanej powyżej do maszyny. Włączamy program wyrabiania i wyrastania ciasta drożdżowego (u mnie 1h15min). Po tym czasie ciasto wyjmujemy i postępujemy dalej zgodnie z przepisem.
*****************************

Dno tortownicy o średnicy 24-25 cm wykładamy papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz. Boki smarujemy masłem, szykujemy szeroką szklankę lub miseczkę żaroodporną na środek (zamiast komina), też smarujemy ją masłem.

Ciasto wyjmujemy i chwilę wyrabiamy, by je odgazować.

Wałkujemy na prostokąt grubości 4mm, można lekko podsypać mąką. Ciasto smarujemy dżemem, następnie rolujemy w roladę. Ostrym nożem kroimy na plastry około 2 cm grubości. Powstają tak zwane ślimaczki, które układamy w tortownicy, w koło komina, rozcięciem do góry. Ślimaczki powinny się lekko stykać. 


Szykujemy kruszonkę:

  • 60 g roztopionego masła
  • 50 g cukru 
  • 100 g mąki pszennej
Składniki łączymy ze sobą i rozcieramy palcami do powstania kruszonki. 
Posypujemy całą kruszonką nasze ślimaczki. Przykrywamy tortownicę ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia (30 minut).

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 180*C (termoobieg).
Po wyrośnięciu wstawiamy tortownicę do piekarnika i pieczemy przez 30 minut. Po tym czasie wyjmujemy ciasto z piekarnika, chwilę studzimy w tortownicy a następnie uwalniamy ją z obręczy i delikatnie na papierze do pieczenia przenosimy na kratkę i tam studzimy całkowicie lub podajemy lekko ciepłe.


Smacznego!






sobota, 23 kwietnia 2016

Ajvar - pasta z pieczonej papryki i bakłażana



Jest już wprawdzie na blogu, ale przy halibucie pieczonym z warzywami, a tak naprawdę z tą pastą.
Dzisiaj w tej wersji jedliśmy dorsza i pomyślałam, że ta pasta musi być też samodzielnie gdyż idealnie pasuje nie tylko do pieczonej ryby, ale także do różnego rodzaju mięs, ale i do chleba, naleśników czy wytrawnych gofrów lub nachosów.

Bardzo, ale to bardzo mi smakuje i jest niezwykle prosta w wykonaniu.


Pasta z pieczonej papryki i bakłażana:
  • 2 papryki czerwone
  • 1 niewielki bakłażan
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • po 1 łyżeczce ostrej i słodkiej papryki w proszku
  • sól, pieprz

Paprykę umyć, osuszyć pokroić na ćwiartki i usunąć gniazda nasienne, położyć w naczyniu żaroodpornym, skórką do góry.
Bakłażana umyć, osuszyć pokroić na ćwiartki wzdłuż i włożyć do naczynia żaroodpornego. Cebulę obrać, przekroić na pół, dołożyć do naczynia z warzywami. Czosnek dodać do warzyw w łupinach.

Naczynie (lub dwa) wstawić do nagrzanego do 180*C piekarnika i piec 30 minut. Skórka papryki powinna nieco się "przypalić". 
Po tym czasie warzywa wyjąć z piekarnika, paprykę obrać ze skóry, czosnek z łupin.
Wszystkie warzywa umieścić w malakserze i rozdrobnić, pozostawiając jednak kawałki warzyw. Warzywa doprawić oliwą, solą, pieprzem i paprykami. Wymieszać, podawać.









piątek, 22 kwietnia 2016

Quinoa (lub inna kasza) z warzywami



To jedno z moich najczęściej szykowanych śniadań.
Czasem jest z quinoa, czasem z kaszą jaglaną, czasem z gryczaną...
Do tego warzywa i tu już inwencja dowolna, co w lodówce się znajdzie :)
Najczęściej jest to marchewka, cukinia, pieczony burak, szpinak lub jarmuż, natka pietruszki lub najlepiej kolendra, wymiennie ciecierzyca lub zielona soczewica.
Czasem dodaję filet z indyka/kurczaka lub rybkę :)


Zachęcam do wykonania bo to dobre i zdrowe danie, pasuje na śniadanie, obiad i kolację.


Składniki dla 1 osoby:
  • 1 marchewka
  • 4 cm kawałek cukinii
  • 1 pieczony burak
  • 1 łyżka ugotowanej soczewicy/ciecierzycy
  • garść szpinaku/jarmużu
  • natka kolendry/pietruszki
  • ugotowana quinoa, kasza jaglana lub gryczana
  • łyżka oliwy
  • przyprawy: sól, papryka słodka, kurkuma

Zazwyczaj takie rzeczy jak gotowaną soczewicę, ciecierzycę, upieczonego buraka oraz ugotowaną kaszę mam w lodówce, zatem przygotowanie takiego dania jest dość szybkie i łatwe.

Rozgrzać patelnię z łyżką oliwy. Zetrzeć na nią marchewkę i cukinię, dusić przez chwilkę do miękkości, przyprawić swoimi ulubionymi przyprawami, następnie dodać posiekany szpinak/jarmuż jeśli używamy i dusić razem z warzywami do zwiędnięcia. Dodać soczewicę/ciecierzycę, upieczonego i pokrojonego w kostkę upieczonego buraka, kaszę. Poddusić jeszcze przez chwilkę wszystko razem.

Podawać ciepłe.

Smacznego!







czwartek, 21 kwietnia 2016

Jagielnik na zimno na daktylowym spodzie



Do zrobienia go podchodziłam z rezerwą, w końcu 2 jagielniki już za mną (kokosowy i z mleczkiem kokosowym), wprawdzie były pieczone, ale tak pyszne, że nie myślałam że coś w tym temacie może mnie zaskoczyć!
Ale jednak kusiło, jagielnik bez pieczenia musi nieco przypominać moje ulubione puddingi z kaszy jaglanej, więc jak tu przynajmniej nie spróbować....

I jak widzicie skusiłam się i szczerze powiem, że wcale tego nie żałuję!
Jagielnik jest powalający i jestem nim zachwycona!
Ponieważ jagielnik jest na zimno ma nieco gęstsza konsystencję niż te pieczone i zblendowanie go na gładką aksamitna masę zwykłym ręcznym blenderem będzie wymagało więcej czasu i cierpliwości.
Już nawet mój thermomix musił nieco dłużej pracować...

Dodatkowo bardzo smaczny i jakże zdrowy jest spód do niego.
Wykonany jest z daktyli, pestek słonecznika i płatków migdałowych, komponuje się z tym jagielnikiem idealnie.
Wierzch posypany u mnie karobem (zastępuje kakao i jest od niego dużo zdrowszy).

Połowę jagielnika zaniosłam dla moich koleżanek w pracy, bo one wiecznie mówią jak coś słodkiego im przynoszę, że nic się odchudzać przy mnie nie da, zatem dzisiaj wersja dietetyczna była i chyba im smakowało....

Fakt jest taki - jagielniki są bardzo smaczne i zdrowe jednocześnie.
Niektórzy mówią że smakują jak sernik.
Ja jestem daleka od takiego stwierdzenia, ale może dlatego że serniki to moje oczko w głowie :)

Podana ilość składników jest idealna na tortownicę średnicy 18cm, jeśli chcecie zrobić od razu większe ciasto to podwójcie ilość składników i przygotujcie formę o średnicy 26cm.



Składniki na tortownicę 18cm:

Składniki na spód:
  • 75 g daktyli
  • 1/2 szklanki prażonych nasion słonecznika
  • 100 g płatków migdałowych

Daktyle włożyć do miseczki i zalać do zakrycia gorącą wodą, odstawić na kilkanaście minut.
Po tym czasie składniki przekładamy do malaksera lub blendera (daktyle bez wody, aczkolwiek zostawcie ją na chwilkę) i rozdrabniamy do powstania gęstej klejącej masy. Jeśli masa jest mało klejąca można dodać 1 łyżkę wody po moczeniu daktyli.

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz.

Masę na spód przełożyć do tortownicy, rozprowadzić po całości, wyrównać, wstawić do lodówki na czas szykowania masy jaglanej.



Składniki na masę jaglaną:
  • 3/4 szklanki kaszy jaglanej (suchej)
  • 1,5 szklanki mleka (zwykłe lub roślinne - ryżowe, kokosowe, sojowe)
  • 1 puszka mleczka kokosowego (użyłam tego ze zdjęcia i jest bardzo dobre - duża i gęsta warstwa śmietanki po niedługim chłodzeniu w lodówce, polecam)
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
  • 4 łyżeczki syropu z agawy (to jest bardzo minimalna ilość, jagielnik nie jest słodki, zatem użyjcie tyle ile lubicie, aczkolwiek zalecam minimalną ilość aby nie przesłodzić i nie stracić smaku jagielnika)
Dodatkowo: około 2 łyżek karobu lub kakao


Kaszę jaglaną wsypać na sitko i przelać wrzątkiem, przełożyć do garnka.
Zalać 1,5 szklanki mleka, wstawić na ogień. Po zagotowaniu zmniejszyć ogień do minimum, przykryć przykrywką i gotować przez 15 minut (w czasie gotowania nie mieszamy w ogóle kaszy). Po 15 minutach wyłączyć ogień i kaszę pozostawić w gorącym garnku, pod przykryciem na kolejne 10-15 minut.

Po tym czasie dodać do kaszy samą gęstą część z mleczka kokosowego i całość zmiksować do uzyskania jednolitej i aksamitnej masy. Malakserem a zwłaszcza blenderem może to zająć dłuższą chwilkę, ale jest wykonalne.
Mój thermomix spisuje się tu idealnie.
Masa jest dość gęsta ale taka musi być.
Pod koniec miksowania dodać ekstrakt waniliowy oraz stopniowo dodawać syrop z agawy aby uzyskać odpowiednią dla siebie słodkość.

Przełożyć masę na spód, rozprowadzić i wyrównać.
Odstawić do ostudzenia a następnie włożyć do lodówki na kilka godzin do porządnego schłodzenia.

Przed podaniem posypać wierzch karobem/kakao.

Smacznego!








środa, 20 kwietnia 2016

Rolada bezowa z wiśniami



Białek u nas pod dostatkiem :)
Zatem zupełnie spontanicznie postanowiłam zrobić tę oto roladę bezową.
Tak, jest to możliwe i dodam że bardzo łatwe i szybkie w wykonaniu.
...i jeszcze dodam że obłędnie pyszne!
Nie jest to jednak typowo chrupiąca beza, a raczej pianka ze środka Pavlovej

Kwaśne wiśnie lub dżem  wiśniowy (koniecznie z owocami) pasuje tutaj doskonale i idealnie łączy się ze słodką bezą.

Niby nic wielkiego, ale jeśli lubicie bezy to muicie KO-NIE-CZNIE spróbować.
...obłędna...

Składniki na roladę:
  • 4 białka
  • szczypta soli
  • 160 g drobnego cukru
  • czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej 
Dodatkowo: cukier puder, wiśnie świeże lub dżem wiśniowy, 200g śmietany kremówki 36% (Piątnica sprawdza mi się najlepiej)


Piekarnik rozgrzać do temp. 180*C (termoobieg).

Białka wraz ze szczyptą soli ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać łyżka po łyżce cukier, miksując po każdej bardzo dokładnie. 
Na koniec ubijania dodać mąkę ziemniaczaną i dokładnie zmiksować.

Formę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia.
Pianę wyłożyć na kwadracie 30x30 cm.

Wstawić do piekarnika i piec 15 minut.

W tym czasie przygotować lnianą lub bawełnianą ściereczkę na którą wyłożymy blat bezowy, obsypać go łyżką cukru pudru.

Po upieczeniu blatu bezowego od razu wyjąć go z piekarnika, wyłożyć na przygotowaną ściereczkę do góry nogami (papier do pieczenia ma być na górze), zdjąć delikatnie papier do pieczenia. Zostawić do całkowitego wystudzenia.

Przed składaniem w całość śmietanę ubić na sztywno.

Po wystudzeniu wyłożyć na blat wiśnie, a na nie rozłożyć bitą śmietanę raczej zostawiając nieco więcej niż ja przy brzegu na którym będziemy kończyć roladę - nadzienie nieco się przesuwa przy rolowaniu.

Zwinąć roladę (ponieważ była w kształcie kwadratu nie ma znaczenia od której strony), przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem.

Wstawić do lodówki do schłodzenia na kilka godzin.

SMACZNEGO!!!!

....mam nadzieję, że będzie Wam smakować :)









Jajko sadzone na cukinii


Najciężej wymyślić co zjeść na śniadanie, w końcu śniadanie to najważniejszy posiłek dnia!
A i na początek dnia, zwłaszcza gdy ma się dłuższą chwilkę, zjadłoby się coś dobrego....
...ja przynajmniej tak mam.

Za jajkiem sadzonym, zwłaszcza takim saute nie przepadam za bardzo, ale tego dnia miałam ochotę na sadzone.
Zatem szybki przegląd lodówki i... źle nie będzie...

Jajko posadzone na podsmażonych plastrach cukinii z dodatkiem pomidorków koktajlowych a całość posypana ugotowaną zieloną soczewicą i kolendrą....

Mniamm, proste a jakie pyszne!


Składniki dla jednej osoby:
  • 7 plasterków cukinii
  • 1-2 jajka
  • 2-3 pomidorki koktajlowe
  • 2 łyżki ugotowanej zielonej soczewicy
  • świeża kolendra do posypania

Na rozgrzanej patelni i odrobinie masła/oliwy rozłożyć plasterki cukinii i podsmażyć z każdej strony.
Następnie na środek wbić (posadzić) jajko, odczekać aż białko zacznie się ścinać, w koło ułożyć połówki pomidorków koktajlowych.
Zmniejszyć ogień, patelnię przykryć przykrywką i smażyć do momentu, aż białko się zetnie. Przed końcem smażenia posypać całość soczewicą i posiekaną kolendrą, podsmażyć pod przykrywką jeszcze przez chwilkę.

Przełożyć na talerz, podawać z pieczywem, najlepiej chlebem lub bułkami własnej roboty.

Smacznego!




 

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Klonowy indyk z grilla



Takie proste a jakie smaczne!
...a przede wszystkim inne niż zazwyczaj.
Przygotowanie filetu z indyka w takiej własnie marynacie powoduje, że jest bardzo miłą odmianą do codziennych dań.
W daniu czuć nieco słodkawy syrop klonowy, zatem musicie lubić takie połączenia.
Nam smakował bardzo.
Jako dodatek były pieczone bataty i surówka z białej kapusty...
...miaaaam :)



Składniki dla 4 osób:
  • 500 g filetu z indyka, pokrojonego na plastry 1,5 cm grubości
  • sól, pieprz
  • suszony tymianek lub zioła prowansalskie
Dodatkowo: 16 niewielkich pieczarek, posiekany szczypior

Marynata:
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 4 łyżki syropu klonowego
  • skórka otarta z całej cytryny
  • sok z połowy cytrynu
  • 3 ząbki czosnku
W pierwszej kolejności przygotować marynatę - oliwę wymieszać z syropem, dodać otartą skórkę i otarty czosnek, dodać sok z cytryny, wszystko dokładnie wymieszać.
Plastry filetu delikatnie rozbić a raczej spłaszczyć troszkę, każdy kawałek posolić, popieprzyć obsypać ziołami z obu stron i delikatnie docisnąć ręką.
Każdy kawałek maczać w marynacie z obu stron i układać w misce. Na koniec zalać pozostałą marynatą. Mięso przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na minimum 30 minut.

Pieczarki umyć i osuszyć. Pokroić w ćwiartki. Udusić na maśle na oddzielnej patelni do miękkości.

Rozgrzać patelnię grillową, delikatnie posmarować ją olejem, smażyć każdy filet z obu stron do lekko złotego koloru, po upieczeniu wszystkich kotletów na chwilkę wlać na gorącą patelnię pozostałą marynatę, podgrzać.
Ciepłą marynatą polać kotleciki, po boku ułożyć uduszone pieczarki, całość posypać posiekanym szczypiorkiem (ja przypomniałam o nim sobie po sesji zdjęciowej :)) a niestety przy takich głodomorach jak moje nie było szansy na powtórkę jak wróciłam ze szczypiorkiem. Porcje były rozdane :)

Podawać z upieczonymi ziemniakami lub batatami oraz z ulubioną surówką.


Smacznego!








sobota, 16 kwietnia 2016

Gofry gryczane z dżemem malinowym (bezglutenowe)



Te gofry już od jakiegoś czasu były w planie zagościć na naszym stole.
...ale zawsze coś, albo późno, albo coś innego trzeba było zjeść, albo skład w domu niekompletny...
Ale dzisiaj się udało!
Postanowiłam pokazać Emilce, że można być na diecie, odżywiać się zdrowo i jeść dobre rzeczy.

To jeden z moich ulubionych i całe szczęście zrobiłam go sporo :)
Ale....
Mam dla Was niespodziankę :)
Dżem malinowy zajmuje tu głównie inne miejsce niż na zdjęciu :)
Jest częścią ciasta, tak, tak dodajemy go do ciasta, trochę tak jak puree z dyni do gofrów dyniowych :)
..ale oczywiście po upieczeniu z miłą chęcią resztka dżemu ląduje na wierzchu :)
Dżem powoduje, że zupełnie znika specyficzny smak mąki gryczanej, a gofry są mięsiste w środku a chrupiące z zewnątrz.
Wszyscy byli zaskoczeni co wchodzi w ich skład.

Jedyny minus to tak jak z goframi dyniowymi, ciężko je wydobyć z gofrownicy, stąd duże okazy są "nieco" pofalowane, ciężko było mi znaleźć odpowiedni model do zdjęć i już się obawiałam, że nici będą z wpisu...
Całe szczęście dwa ostatnie mini gofry nas uratowały a Wam pozwolą zrobić podobne w Waszych domach.



Składniki na 8 dużych gofrów:
  • 2 szklanki mąki gryczanej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia (lub zwykłego)
  • 2 szklanki mleka (zwykłe lub roślinne)
  • 5 łyżek dżemu malinowego 
  • 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (nasz dżem był już z wanilią więc nie dodawałam)

W misce wymieszać suche składniki, dodać mleko, zmiksować, dodać dżem i ponownie zmiksować.
Ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany.
Rozgrzać gofrownicę, posmarować olejem za pomocą pędzelka płyty gofrownicy.
Nalewać ciasto na całą płytę zakrywając wypustki, no chyba że chcemy wersję mini tak jak te na zdjęciu to wlewamy niepełną łyżkę na środek.

Gofry pieczemy około 4-5 minut i potem walczymy z wyjęciem ich z gofrownicy za pomocą łopatki drewnianej lub teflonowej aby nie uszkodzić płyt gofrownicy.
Generalnie nie jest to ciężkie ale nie wychodzą tak łatwo jak inne.
Pomaga smarowanie olejem przed każdym pieczeniem, następnym razem spróbuję dodać odrobinę oleju do ciasta, może będzie łatwiej.

Studzić na kratce.

Podawać z ulubionymi dodatkami - cukier puder, dżem, mus jabłkowy, owoce no i na koniec dodam bita śmietana :)
...choć u nas nie dałam oczywiście bitej śmietany :) w zamian podałam dziewczynkom serek wiejski light :) Zniknął ekspresowo, zanim Maciek przyszedł na kolację....



Smacznego!










Okoń morski (sea bass) z sosem cytrynowo-imbirowym



W moim polskim odpowiedniku portugalskiego Pingo Doce dość często mogę kupić coś co przypomina mi nasze miłe chwile spędzone w tym właśnie kraju, dobre jedzenie, słońce, wiatr, piękne widoki i straszliwi mili ludzie...
Tym razem kupiłam sea bassa czyli okonia morskiego.
Usmażony na patelni grillowej, wcześniej posolony i lekko posypany tymiankiem.
Za to dodatek sosy cytrynowo-imbirowego jest do tej ryby idealnym dodatkiem. 
Pomimo, iż okoń morski sam w sobie jest bardzo smaczną rybą, dodatek sosu powoduje, że proste danie jest bardzo wyjątkowe.
...i w ogóle nie przerażajcie się ilością imbiru, dajcie tyle co w przepisie.

Zachęcam do wykonania, nie tylko z okoniem morskim, nada się do wielu innych ryb.


Składniki dla 4 osób:

  • 4 sztuki świeżego okonia morskiego lub innej ryby
  • sól, pieprz
  • suszony tymianek
Rybę umyć (jeśli trzeba to wypatroszyć) ja odcinam głowy bo służą nam do wywaru rybnego a potem do przepysznej zupy rybnej
Osuszyć.
Ryby posolić obsypać tymiankiem z obu stron, docisnąć zioła delikatnie ręką. Odłożyć na czas szykowania sosu.

Składniki na sos cytrynowo-imbirowy:
  • sok z 1 cytryny
  • 5 łyżek oliwy
  • 40 g świeżego imbiru
  • 2 ząbki czosnku
  • garść posiekanej bazylii lub odrobina suszonej 
  • sól/pieprz
Imbir i czosnek obrać i zetrzeć na tarce z drobnymi oczkami do miseczki. Dodać sok z cytryny i oliwę. dodać posiekaną bazylię, posolić, popieprzyć i dokładnie wymieszać.

Rozgrzać patelnię grillową lub grilla, pędzelkiem lekko posmarować olejem.
Smażyć rybę z obu stron po mniej więcej 6-8 minut.

Zdjąć z patelni, od razu polać wymieszanym sosem cytrynowo-imbirowym.
Podawać z pieczonymi ziemniakami lub batatami oraz ulubioną surówką.

Smacznego!