To sałatka jaką moje dziewczyny jadają u babci i zawsze im bardzo smakuje!
Chętnie też pomagają w przygotowaniu gdyż paluszki surimi trzeba tu podzielić na wąskie paski, co doskonale im wychodzi.
Pewnego wieczoru z braku weny co na kolację postanowiłyśmy odtworzyć tą oto sałatkę :)
Od tamtej pory gości u nas czasami i jest naszą deską ratunkową do urozmaicenia śniadania czy kolacji :)
Zachęcam do wykonania.
Składniki dla 4 osób:
- 1 opakowanie paluszków surimi/krabowych
- 1 czerwona papryka
- 1 brokuł
- 1 czerwona cebula
Sos jogurtowy-czosnkowy:
- 3 łyżki jogurtu
- 1,5 łyżki majonezu
- 1-2 ząbków czosnku (przeciśnięte przez praskę)
Składniki sosu wymieszać ze sobą dokładnie, odstawić.
Paluszki surimi, jeśli są mrożone najpierw należy je odmrozić, kroimy tak aby powstały cienkie paseczki. W zależności od rodzaju raz kroiłam w cienkie plasterki w poprzek, a kolejnym razem wzdłuż i rozdzielałam je na cienkie paseczki. Wkładamy do miski.
Paprykę myjemy, suszymy wydrążamy gniazda nasienne a następnie kroimy w drobną kostkę, dodajemy do miski.
Brokuł blanszujemy, najlepiej na parze, aby był al-dente. W wodzie zanurzamy dosłownie na chwilkę i wyciągamy łyżką cedzakową, na parze "gotujemy" przez nieco dłuższą chwilkę. Studzimy a następnie kroimy na mniejsze kawałki, dodajemy do miski.
Cebulę obieramy, przekrawamy na pół i kroimy na cienkie plasterki, dodajemy do miski.
Wszystko razem zalewamy przygotowanym wcześniej sosem i dokładnie aczkolwiek delikatnie mieszamy.
Podajemy do świeżego pieczywa, wędliny czy serów.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz