niedziela, 22 czerwca 2014

Pasta jajeczna z awokado



Świetny dodatek do pieczywka na lekkie śniadano.
Idealne do świeżego pieczywka lub do grzanek polanych oliwą lub do grzanek francuskich z tego przepisu.

Bardzo smaczne połączenie jajek z awokado.



Składniki na 2 porcje:
  • 3 jajka ugotowane na lekko twardo
  • 1 mały ząbek czosnku
  • 1 dojrzałe awokado
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • sól, pieprz
  • 1-2 łyżeczki majonezu, najlepiej domowy
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek
  • listki kolendry lub bazylii do przybrania


Jajka ugotować, włożyć do garnka z zimną wodą i gotować 5 minut od czasu zagotowania. Po tym czasie zlać zimną wodą i szybko wystudzić. Zimne obrać ze skorupek i pokroić w kostkę. Wrzucić do miseczki.
Dodać wyciśnięty czosnek.
Awokado obrać ze skóry i pokroić w kostkę, od razu skropić cytryną. Dodać do miski z jajkami. Posolić, popieprzyć, dodać majonez i oliwę, dokładnie wymieszać.
Podawać na pieczywie, ozdobić listkiem bazylii lub kolendrą.



Smacznego.





Grzanki francuskie z salsą pomidorową



Grzaneczki francuskie (choć ja pamiętam że robiłam je jak byłam mała i wcale nie było że one francuskie :)) z dodatkiem własnej roboty salsy...
U nas w połączeniu z tostami z pastą jajeczną z awokado....

Świetny duet na wspólne śniadanko.

Zapraszam.

Składniki na 2 porcje:


Salsa pomidorowa:
  • 2 pomidory (dla urozmaicenia dałam czerwony i żółty)
  • 1/2 małej cebuli szalotki
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • sól i pieprz
  • bazylia
Pomidory sparzyć, obrać ze skórki i pokroić w drobną kostkę. Cebulę drobno posiekać, dodać do pomidorów. 
Oliwę wymieszać z octem, posolić, popieprzyć, dodać wyciśnięty czosnek.
Przed samym podaniem dodać do pomidorów i dokładnie wymieszać.



Grzanki:

  • Pieczywo: może być 6 kromek bułeczki, 3 kromki chleba (może być nieco już czerstwy) lub 3 tosty
  • 2 jajka
  • 2 łyżki mleka
  • sól i pieprz
  • 1 ząbek czosnku
  • odrobina chilli - drobno posiekana lub w proszku
  • 1 łyżka świeżych ziół (tymianek, bazylia, natka pietruszki, szcypior) lub szczypta suszonych ziół
  • 50 g masła
W głębokim talerzu jajka roztrzepać z mlekiem, dodać wyciśnięty czosnek, sól, pieprz, chilli i zioła. Dokładnie wymieszać.
Na patelni rozgrzać połowę masła. Pieczywo maczać w masie jajecznej z obu stron lekko dociskając. Smażyć na patelni z dwóch stron do czasu aż będzie lekko zrumienione. Zdjąć na talerz.
Dodać resztę masła i smażyć resztę grzanek.
Od razu nakładać przygotowaną wcześniej pomidorową salsę i od razu podawać.





Smacznego






sobota, 21 czerwca 2014

Frittata ze szpinakiem i pomidorami



Cały czas poszukujemy coraz to nowszych przepisów na frittaty.
Są dla nas miłym, wspólnym, weekendowym śniadaniem.

...ale mogą być także szybką przekąską w ciągu dnia czy lekką kolacją.

Frittata jest jak omlet - masa jajeczna z dodatkami, a od omleta rożni się tym że najpierw ją smażymy na kuchni a potem zapiekamy w piekarniku.

Konieczna do tego jest patelnia/naczynie na której można zarówno smażyć jak i zapiekać w piekarniku.
Idealne są do tego patelnie żeliwne z odpinaną rączką...
...chyba niedługo sobie takową sprawię patrząc na częstotliwość jedzonych u nas w domu frittat....



Składniki dla 2 osób:
  • 4 jajka
  • duża garść świeżego szpinaku
  • 1 ząbek czosnku
  • 2 łyżki mleka
  • 12 pomidorków koktajlowych lub 1 pomidor normalny
  • 125 g sera (camembert, kozi w roladce lub mozzarella w kulce)
  • 1 łyżka masła
  • 1/3 łyżeczki suszonego oregano
  • świeże zioła
  • sól i pieprz do smaku
  • oliwa z oliwek

Piekarnik rozgrzać do 180ºC.

Przygotować patelnię na której będziemy szykować danie (smażyć i zapiekać).

Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki, wykroić szypułki, koktailowe przekroić na pół, duży na półplasterki, posolić, posypać połową oregano, odstawić.

W miseczce lub głębokim talerzu roztrzepać jajka z mlekiem.

Rozgrzać patelnię z 1 łyżką masła, dodać wyciśnięty czosnek, podsmażyć przez kilka minut. Szpinak umyć, wrzucić na patelnię podsmażyć przez 2-3 minuty aż zwiędnie.

Masę jajeczną przemieszać, wlać na patelnię. Na górze ułożyć pomidory i plasterki sera, doprawić pieprzem, pozostałym oregano i świeżymi ziołami.
Smażyć przez około 2 minuty (nie mieszać), następnie wstawić do nagrzanego piekarnika i piec bez przykrycia przez 15 minut.



Po wyjęciu z piekarnika skroipić oliwą z oliwej i podawać.

Idealnie pasuje z chlebkiem lub świeżą bułeczką :)





Smacznego.













piątek, 20 czerwca 2014

Lody orzechowe z cynamonem


Kolejna propozycja dla lodożerców...

...jak zabraknie truskawek, wypróbujcie ten smak...

Lody o smaku orzechowym z cynamonem, myślę że jeszcze wrócą w nasze łaski jak zabraknie świeżych owoców :)

Zachęcam do wypróbowania :)



Składniki na 800 ml lodów:
  • 1 szklanka mleka tłustego
  • 1 szklanka mleka półtłustego
  • 1 szklanka śmietany kremówki 36% lub 30%
  • 2/3 szklanki cukru
  • 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • szczypta soli


Wszystkie składniki wymieszać w garnuszku, podgrzać, ale tylko do rozpuszczenia cukru, nie gotować.
Wstawić do lodówki i schłodzić porządnie przez kilka godzin.
Wlać do maszynki do lodów i dalej postępować zgodnie z instrukcją producenta.


Smacznego!


Dżem truskawkowy z wanilią i limoncello


Sezon na truskawki chyba powoli dobiega końca...
Czas pomyśleć o zamknięciu ich nieco i przechowaniu na czas kiedy się za nimi stęsknimy...

To chyba będą moje pierwsze przetwory owocowe :)
Zamówiłam sporo słoików więc szykuje się całkiem dobry sezon :)
Będę eksperymentować więc zachęcam do śledzenia i jeśli coś się Wam spodoba do wypróbowania :)

Oto pierwszy wyrób, dżem truskawkowy...

Nie lubię słodkich dżemów zatem ten jest z minimalną ilością cukru, ale za to z dodatkiem wanilii i limoncello (włoski likier cytrynowy).
...już zdążyłam spróbować...smak jest wyśmienity... 
...ponoć można dodać zamiast niego rum... na pewno zrobię dla spróbowania.


Składniki na 2-3 słoiczki:
  • 1 kg truskawek
  • 300 g cukru
  • 1 laska wanilii
  • skórka i sok z 1 cytryny
  • 50 ml limoncello (lub rumu) - opcjonalnie
  • 2 łyżeczki pektyny

Hmmmmm od czego by tu zacząć :)

Aby dżem był gęsty należy go dość długo gotować.
Jego gęstość zależy też od ilości dodanego cukru, jeśli lubicie dżemy mało słodkie, tak jak ja, to dżem będzie wymagał dłuższego gotowania lub użycia pektyny (zamiennie można użyć agaru). Pektyna zastępuje nam żelatynę czyli zagęszcza dżem, jeśli nie chcemy aż tak długo gotować naszych przetworów.
Pektyna jest wykonana z naturalnych składników zatem nie będzie się nam psuła w słoiczkach. Jeśli chcecie aby przetrwała nieco dłużej warto słoiczki zapasteryzować.


Dłuższe gotowanie oznacza większy rozpad owoców, a ja lubię czuć owoce w dżemie  :)

Żeby dżem nam długo postał potrzebne jest pasteryzowanie, zwłaszcza jeśli mało słodzimy dżem

Zatem to co zrobiłam, przy drugim podejściu, wygląda całkiem sensownie :)

Do garnka z grubym dnem wrzucamy truskawki, te większe przekroiłam na pół.
Zasypać truskawki cukrem i odstawić na 3 godziny żeby puściły sok.
Po 3h zlać sok do buteleczki. Sok można wypić po rozcieńczeniu z wodą, dodać do truskawkowej margarity lub zapasteryzować i będzie na później :)

Po zlaniu soku nastawić garnek z truskawkami, po zagotowaniu zmniejszyć ogień do minimalnego. Dodać startą skórkę i sok z cytryny oraz ziarenka wyskrobane z laski wanilii, pozostałą laskę także wrzucamy do dżemu. 
Truskawki puszczą jeszcze sporo soku. Gotować na małym ogniu do momentu, aż truskawki uzyskają pożądaną przez Was wielkość jaką chcecie mieć w dżemie.
W tym momencie odcedzamy owoce do miseczki i odkładamy na bok.
Pozostały sok dalej  gotujemy do uzyskania gęstszej masy.
Kiedy masa jest już bardziej gęsta (prawie taka jak nasz końcowy dżem) dodajemy likier limoncellom (lub rum) oraz odłożone truskawki.
Gotujemy jeszcze chwilę, dodajemy pektynę, dokładnie mieszamy, gotujemy przez moment, aż dżem jeszcze lekko zgęstnieje. Usuwamy laskę waniliową. Pamiętaj, że po wystygnięciu dżem będzie jeszcze bardziej zgęstnieje. Tutaj każdy musi już sobie dobrać długość gotowania do własnych preferencji, ale także do rodzaju truskawek.

W tym czasie sterylizujemy słoiczki.
Za najlepszą metodę uznałam "wypieczenie" ich w piekarniku :)
Wstawiamy umyte i suche słoiczki do zimnego piekarnika.
Nastawiamy temperaturę na 120ºC i "wypiekamy" słoiczki przez 40 minut.

Po tym czasie, w jeszcze gorące słoiczki, nakładamy gorący dżem do 1 cm poniżej krawędzi słoiczka, czyścimy wierzch słoiczka i dokładnie zamykamy oraz odstawiamy je do góry nogami czyli stawiamy na pokrywce.

Jeśli nasz dżem ma postać dłużej, a do tego ma w sobie mało cukru, tak jak ten mój, to warto go zapasteryzować aby nam nie spleśniał. 

Możemy pasteryzować tak jak nasze mamy czyli ustawiamy słoiczki w garnku i gotujemy 20 minut od zagotowania wody lub wybrać nieco wygodniejszą metodę -  nagrzewamy piekarnik do 120ºC, wstawiamy do niego nasze słoiczki z dżemem, teraz już normalnie i zapiekamy przez 20 minut. Następnie wyłączamy piekarnik i studzimy w otwartym piekarniku.


Smacznego, za kilka miesięcy :)





czwartek, 19 czerwca 2014

Lasagne



To nasza flagowa lasagna :)
...z podwójnym farszem mięsnym, urozmaicanym różnie, w zależności co jeszcze znajdę w lodówce :) 
...oraz warstwą szpinakową, 
...a wszystko przykryte beszamelem i posypane tartym serem!

Zdecydowany faworyt naszych córek i jak do tej pory zawsze było to danie, które zamawiały sobie wracając stęsknione za mamusi kuchnią z obozów :)

Zobaczymy czy tak samo będzie i w tym roku :)

Tymczasem zapraszam Was do wypróbowania naszego przepisu.

Nasza lasagna ciut przy długo siedziała w piekarniku, ale jak będziecie ją trzymać tyle co w przepisie nie będzie, aż tak przypieczona.



Składniki dla 6 osób:
  • opakowanie makaronu lasagna (nie gotujemy go wcześniej)
  • tarty ser żółty - ilość odpowiednio do upodobań
  • odrobina masła do wysmarowania formy
oraz

Farsz mięsny:
  • 1 kg mięsa mielonego (ja zazwyczaj robię z wieprzowiny, ale możecie zrobić z wieprzowo-wołowego, czy z indyka)
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 puszka pomidorów krojonych
  • 1 kartonik sosu pomidorowego
  • sól, pieprz
  • zioła prowansalskie lub jeśli macie w sezonie świeże zioła
  • Dodatki, kto co lubi i ma: cukinia, papryka, pieczarki
  • 2 łyżki oleju rzepakowego
Mięso zmielić na drobnym sitku. Ja nie kupuję mięsa od razu mielonego, jest
ono okropnie tłuste, lepiej zmielić samemu lub niech sprzedawca zmieli wybrany przez Was kawałek w sklepie na Waszych oczach.

Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę, rozgrzać patelnię, wlać olej, zeszklić na małym ogniu cebulę i czosnek - trwa to około 7 minut.
Dodać mięso i smażyć, mieszając co jakiś czas, aż całe mięso będzie usmażone, zmieni kolor ale się nie przypiecze.
Jeśli używamy dodatków to teraz można je dodać. Powinny być pokrojone w półplasterki lub ćwiartki plasterków, a papryka w połówki pasków.
Dodać pomidory z puszki i sos pomidorowy, przemieszać i dusić całość razem.
Posolić, popieprzyć przyprawić ziołami.

Dusić wszystko razem, do czasu aż część sosu odparuje.
Gotowy farsz wyłączyć i odstawić z ognia.

Farsz szpinakowy:
  • 900 g szpinaku (świeży lub mrożony w liściach)
  • 2 ząbki czosnku
  • sól
  • 100 g sera ricotty lub sera feta
  • 1 łyżka oliwy
W tym samym czasie co robimy farsz mięsny szykujemy farsz szpinakowy.
Szpinak mrożony wcześniej odmrozić.

W garnuszku rozgrzewamy oliwę, wyciskamy do niej czosnek i chwilę razem smażymy. Dodajemy szpinak i dusimy do zwiędnięcia świeżego szpinaku i chwilę szpinak który był zamrożony.
Dodajemy ulubiony ser i wszystko dokładnie razem mieszamy.

Dopiero teraz dodajemy sól do smaku, w zależności jakiego sera używamy musimy odpowiednio posolić szpinak.


Szykujemy odpowiednie naczynie żaroodporne. Moje jest dość spore, jego wymiary dolne to: 29x19cm, górne: 24x34cm, wysokość: 6cm.
Naczynie smarujemy dokładnie masłem, dno i wszystkie boki. Na dnie układamy pierwszą warstwę makaronu, jeden obok drugiego, tak aby tylko nieco nachodziły na siebie, może to wymagać dzielenia płatków lasagne, łatwe to nie jest ale jakoś się uda :)
Na makaron kładziemy połowę naszego farszu mięsnego, wyrównujemy.
Kładziemy kolejną warstwę makaronu i ponownie obok siebie i tylko aby trochę nachodziły na siebie.
Wykładamy cały farsz szpinakowy, równamy.
Na górę układamy kolejną warstwę makaronu i wykładamy drugą część farszu mięsnego.

Szykujemy w międzyczasie beszamel:


Sos beszamelowy:
  • 2 łyżki masła
  • 2 łyżki mąki
  • 2 szklanki mleka
  • pieprz, gałka muszkatołowa (do smaku, co kto lubi)
Na większej patelni lub w garnku (pamiętajcie że muszą się Wam zmieścić 2 szklanki mleka) roztapiamy masło, dodajemy mąkę i dokładnie mieszamy, aż powstanie jednolita masa. Dolewamy mleko i gotujemy wszystko na małym ogniu cały czas mieszając do czasu, aż masa porządnie nam zgęstnieje. Pod koniec gotowania dodać przyprawy jeśli używamy, choć powiem, że sam beszamel jest w smaku idealny. Do przygotowania beszamelu wygodna jest większa patelnia lub szerszy garnek, wtedy sos szybciej się ścina bo podgrzewana jest większa powierzchnia, w garnuszku trwa to ciut dłużej.

Rozgrzewamy piekarnik do 220ºC, termoobieg.

Jeśli beszamel jest już gotowy, kładziemy na ostatnią warstwę mięsa ostatnią warstwę makaronu. Robimy to w ostatniej chwili bo jeśli nasz farsz jest jeszcze ciepły, a beszamel nie gotowy to płatki makaronu mogą pod wpływem ciepła nieco się nam powykręcać :)
Wylewamy na powierzchnię beszamel i rozprowadzamy go równomiernie po całości. Na górę posypujemy serem tartym w ilości jaką lubimy.

Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i zapiekamy 20 minut.

Smacznego!


wtorek, 17 czerwca 2014

Sernik na zimno z musem truskawkowym



Bosko przepyszny sernik na zimno!
W smaku idealny, bardzo delikatny, lekki i w ogóle nie słodki...
Idealnie łączy się ze spodem z ciasteczek maślanych.

I wiecie co, jest straszliwie fit :)
...bo zrobiony na jogurcie :) 

Wszystkim bardzo smakował i szybko się skończył...
...ale zrobię powtórkę na dniach bo zostało mi sera :)

Zapraszam i zachęcam do wykonania.


Składniki na spód:
  • 170 g ciastek maślanych
  • 50 g masła w temperaturze pokojowej lub roztopionego
Ciasteczka wraz z masłem zmiksować w malakserze do uzyskania jednolitej, wilgotnej masy.


Formę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia (najlepiej samo dno a papier wypuścić dołem).
Na jej spód wyłożyć zmiksowane ciasteczka maślane z masłem i wgnieść je w spód, wyrównać. Wstawić do lodówki i schłodzić przez 30 minut.


Składniki na masę serową:

  • 360 g twarogu półtłustego zmielonego dwukrotnie (może być gotowy w wiaderku, ważne aby był gęsty, ja kupuję firmy President)
  • 360 g jogurtu greckiego
  • 85 g cukru pudru
  • 11 g cukru wanilinowego
  • 14 g żelatyny
  • 55 ml wody

Wszystkie produkty powinny być w temperaturze pokojowej.

Żelatynę zalać wodą, odstawić na 10 minut do napęcznienia.  Następnie rozpuścić ją poprzez podgrzanie w garnku z wodą lub w mikrofali - ważne jest aby nie dopuścić do wrzenia. Odstawić do ostudzenia.

Do misy miksera włożyć ser oraz jogurt, zmiksować do otrzymania gładkiej masy. Dodać cukier puder, cukier wanilinowy, zmiksować. 2 łyżki masy serowej włożyć do ostudzonej żelatyny i dokładnie razem wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji, dodać do masy serowej i dokładnie zmiksować.


Masę serową wyłożyć na schłodzony spód ciasteczkowy, wyrównać, wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.

Masa truskawkowa:

  • 220 g jogurtu greckiego
  • 570 g truskawek
  • 1,5 łyżki soku z cytryny
  • 7 płaskich łyżek cukru pudru
  • 23 g żelatyny
  • 85 ml wody


Wszystkie produkty powinny być w temperaturze pokojowej.

Truskawki umyć, odszypułkować, zmiksować blenderem na puree, dodać sok z cytryny i cukier puder, zmiksować razem.

Żelatynę ponownie jak poprzednio namoczyć w wodzie na 10 minut a następnie podgrzać do rozpuszczenia i odstawić do wystudzenia.

Do misy miksera włożyć jogurt grecki i miksować przez chwilkę. Do ostudzonej żelatyny dodać 2 łyżki truskawkowego puree i dokładnie wymieszać. Do jogurtu dodać puree z truskawek oraz wymieszaną żelatynę, wszystko dokładnie razem zmiksować do powstania jednolitej masy. Wyłożyć na stężałą masę serową, wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Przed podaniem udekorować.


Smacznego!



poniedziałek, 16 czerwca 2014

Shake truskawkowy




Jak już sorbet został wykonany postanowiłam na gorący wieczór przygotować mleczny shake truskawkowy.
Wersja z sorbetem bardzo dobra i lekka ale z lodami śmietanowo-truskawkowymi są o niebo lepsze...

...shake z dedykacją dla moich córek, które zazwyczaj cierpliwe przy fotografowaniu tego co zrobiła zanim zjedzą dzisiaj nie mogły się powstrzymać :)


Składniki dla 4 osób:

  • 550 ml lodów truskawkowych
  • 1 szklanka mrożonych truskawek
  • 1 szklanka mleka

Wszystkie składniki zmiksować dokładnie blenderem.

Przelać do szklanek i podawać koniecznie z szeroką słomką, są gęste.

Smacznego.




niedziela, 15 czerwca 2014

Whoopie pies




Naszła mnie ochota na zabawę z barwnikami i padło na whoopie pies :)
Są to małe ciasteczka przekładane kremem.
Ponieważ nie mam na nie specjalnej formy upiekłam je w formie na muffinki wypełniając tylko dół ciastem.
Połączyłam je ze sobą kremem z mascarpone z dodatkiem frużeliny truskawkowej.

Były przepyszne, zniknęły szybciutko :)
Robi się je także szybko i sprawnie :)



Składniki na około 15-17 ciasteczek (połączonych):
  • 120 g masła w temperaturze pokojowej
  • 150 g drobnego cukru 
  • 1 jajko w temperaturze pokojowej
  • 230 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/4 i 1 łyżka mleka w temperaturze pokojowej
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • odrobina barwnika (najlepsze są w żelu lub paście)

Wszystkie składniki muszą być w temperaturze pokojowej, ponieważ ciasto na ciasteczka jest ucierane zmniejszy to prawdopodobieństwo zwarzenia się masy podczas miksowania.

Barwniki - najlepsze są w żelu lub paście, nie powodują one zmiany struktury ciasta, należy je dobrze wmieszać w ciasto, aby kolor był jednolity.

Do misy miksera wrzucić masło  i ucierać razem z cukrem do uzyskania jasnej i puszystej masy. Dodać jajko, wanilię i jeśli będziecie używać tylko jednego barwnika to na tym etapie jest go najlepiej dodać (jeśli więcej to dodacie go później). Wszystkie składniki dokładnie zmiksować. W tym momencie może się nam zwarzyć nasza masa, ale nic się tym nie przejmujcie, nie będzie to miało wpływu na efekt końcowy :).
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać do naszej masy, wymieszać łyżką lub szpatułką do połączenia składników.

Jeśli dodajecie więcej niż jeden barwik teraz należy podzielić nasze ciasto na mniejsze miseczki w ilości ile barwników będziecie używać. Dodać odrobinę barwnika do każdej miseczki i dokładnie wymieszać go z masą do jednolitego koloru.

Ciasto możemy piec albo w specjalnych formach do whoopie pies, albo na papierze wyciskając na nie ciasto albo tak jak ja w formach na muffinki.
Wykładać po niecałej łyżce ciasta, jeśli na blasze to w odstępach bo będą rosły.

Piekarnik nagrzać do 170ºC, wstawić nasze ciasteczka i piec około 12-15 minut, następnie wyjąć z piekarnika, ostudzić przez około 5 minut i przełożyć na kratkę do całkowitego wystudzenia.

Do przełożenia:


Serek dokładnie wymieszać z frużeliną.
Wystudzone ciastka przekładać 1 łyżeczką kremu.
Na koniec oprószyć cukrem pudrem jeśli chcecie.





                                                               Smacznego!



Mojito







Jeden z moich bardziej ulubionych napoi orzeźwiających z jednym z moich bardziej ulubionych alkoholi :)

Idealny na upały czy miłe wieczory...

Zachęcam do zrobienia samemu w domu...
Łatwe do zrobienia z ogólnodostępnych artykułów, a jaki smak.... i orzeźwienie :)








Składniki na szklankę 380 ml:
  • 50 ml rumu
  • 8 listków mięty
  • 3 łyżki cukru demerara
  • 1 limonka
  • kruszony lód
  • woda gazowana

Wycisnąć sok z limonki do szklanki, dodać cukier oraz porwane i pogniecione listki mięty. Wymieszać ze sobą i ugnieść, zostawić na chwilkę.
Dodać pokruszony lód, najłatwiej zawinąć kostki lodu w ściereczkę i rozbić tłuczkiem. Wlać rum, dopełnić wodą, wymieszać.

Podawać ze słomką.


Na zdrowie :)