Madera.... kulinarnie...
Jedzenie mają tu pyszne.... wszystko... warzywa, owoce, ryby, mięso.... a jakie sery....
...no pieczywo jedynie nie jest rewelacją, ale odkąd piekę sama chleb to chyba ciężko mi już w tym temacie dogodzić :)
...po kilku dniach zabrakło mi nieco.... owsianki :)
Kupione co trzeba i jest, i to w jakiej wersji!
...egzotycznie... z mango....
Pyszna, w Polsce byłoby mi pewnie szkoda mango tutaj jest w cenie jabłek... spróbowałam i....
jest rewelacyjna....
Myślę, że mogłaby smakować nawet mojej Emilce ;)
Więc powtórzę na pewno :)
Więc powtórzę na pewno :)
Miseczka też cudna :)
Zanim o śniadaniu to słów kilka o moim "zboczeniu" dotyczącym kolekcjonowania różnego typu naczyń... czy to miski, miseczki, talerzyki, kubki, naczynia na tarte....
Chyba z każdego kraju w którym jestem coś muszę przywieźć...
Wydaje mi się, że rodzina już się do tego przyzwyczaiła....
I nawet Maciek już nie pyta gdzie ja to postawię :)
...i mimo, iż pojechaliśmy we dwójkę na kilka dni, każdy z nas wziął walizkę żeby było miejsce na jakieś "skorupy" :) no i oczywiście pyszne lokalne winko :)
Wracam do śniadanka :)
Składniki dla 1 osoby:
- 1 szklanka (250ml) mleka
- 4 łyżki płatków owsianych
- 1/2 mango, dojrzałego, słodkiego
Mleko wlać do garnuszka i zagotować, wsypać płatki owsiane i na małym ogniu gotować przez 15 minut. Mieszać co jakiś czas aby płatki się nie przypaliły.
Mango umyć, obrać, odkroić od pestki. Połowę pokroić w niewielkie kwadraciki.
Po 15 minutach gotowania płatków wyłączyć palnik, dodać do garnka pokrojone w kwadraciki mango i dokładnie wymieszać je z płatkami. Przykryć przykrywką i odstawić na 10 minut.
Po tym czasie przełożyć do miseczki z można się delektować :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz