poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Majonez domowy


Pamiętam jak moja mama "kręciła" majonez na święta jak byłam mała...
....no prawie nie można było oddychać żeby się udał :)

Ja jakoś nigdy wcześniej nie pomyślałam żeby robić samemu majonez... przecież mam swój ulubiony ze sklepu, kupuję i jest :)

Ale szukając przepisów na lekkostrawne jedzenie dla Emilki wyczytałam, że może jeść majonez ale tylko własnej roboty...

....no to znalazłam i zrobiłam...

Jest naprawdę dobry, a sprawa z jego wykonaniem jest bardzo szybka i prosta.

Potrzebować będziecie ręcznego blendera oraz pojemnika, najlepiej od kompletu, wąski i wysoki aby był niewiele szerszy od blendera, a także:



Składniki na 250ml majonezu:
  • 1 jajko
  • 1 szklanka oleju
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1 do 2 łyżeczek musztardy Dijon
  • sok z połowy cytryny
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1-2 łyżek gorącej wody (w razie potrzeby)

Jajko wbij delikatnie do pojemnika w którym będziesz kręcić majonez, tak aby żółtko było w całości, dodaj powoli olej, sól, musztardę, sok z cytryny, cukier.
Włóż teraz końcówkę blendera do pojemnika tak aby dotykała dna i żółtka.
Włącz blender na wolniejsze obroty i trzymaj blender nieruchomo przez kilka minut, do momentu aż zobaczysz że majonez zaczyna się robić.
Dopiero wtedy zacznij poruszać blenderem góra dół, tak aby dokładnie ubić i wymieszać wszystkie składniki. Majonez będzie robił się coraz gęstszy i bielszy.
Jeśli chcesz mieć nieco rzadszy majonez dodaj gorącą wodę (w ilości wedle uznania) na koniec ubijania.

Przełóż do słoiczka, zamknięty przechowuj w lodówce do tygodnia.


Smacznego.




Prosty chleb pszenny


Kolejny pszenny chlebek, bardzo prosty w wykonaniu, o ładnym, miękkim miąższu i pysznej chrupiącej skórce.

Także na samym zakwasie, a więc potrzebuje trochę czasu na wyrośnięcie, ale idzie mu dość szybko i ładnie.

Ciasto jest dość luźne więc najlepsza do wyrastania i pieczenia będzie foremka.
Polecam do wykonania.





Składniki na 1 bochenek:
  • 325 g zimnej wody 
  • 1,5 łyżeczki soli
  • 1,5 łyżeczki miodu
  • 500 g mąki białej pszennej chlebowej
  • 200 g białego zakwasu pszennego

Zakwas wymieszać z wodą i miodem. Dodać mąkę i sól. Wszystko dokładnie połączyć i wyrobić gładkie ciasto (ciasto jest bardzo luźne i klejące). Zostawić do wyrośnięcia na 2 godziny, składając ciasto w tym czasie raz, po 1 godzinie. 

^^^^^^^^^^

Jeśli macie maszynę do chleba to należy włożyć do niej wszystkie składniki wedle kolejności podanej powyżej. Nastawić program do wyrabiania  i wyrastania chleba (u mnie 1h 15min), po tym czasie pozostawić go dodatkowo godzinę dłużej na wyrastanie. 

^^^^^^^^^^

Gotowe ciasto przełożyć do formy (u mnie w formie 23x13cm), odłożyć do wyrośnięcia w temperaturze pokojowej na 3- 5 godzin.
Piec z parą* w temperaturze 220ºC około 35-45 minut. Wypieczony, powinien po postukaniu od spodu wydawać głuchy odgłos. Studzić na kratce.

Smacznego.





* Pieczenie z parą to nic innego jak wytworzenie pary w trakcie pieczenia. Są na to dwa sposoby. Albo spryskiwanie piekarnika wodą co jakiś czas podczas pieczenia, albo ustawienie, na poziomie niżej niż pieczony chleb, naczynia żaroodpornego wypełnionego po brzegi gorącą wodą. Ja wlewam gorącą wodę do głębszej brytfanki, którą mam na wyposażeniu piekarnika.


Kurczak z owocami



Kolejne danie z garnka rzymskiego,
lecz spokojnie możecie je przygotować w naczyniu żaroodpornym.

Bardzo dobry i nieco inny niż pewnie zazwyczaj jadacie kurczak.

...z dodatkiem owoców zarówno świeżych jak i suszonych ma niepowtarzalny smak i aromat.


U mnie tym razem z samych piersi kurczaka ale szykowałam go także z całego kurczaka (pokrojonego na części) jak również z indyka, zarówno z piersi jak i udźca.
Wszystkie kombinacje były bardzo dobre.

Zachęcam do zrobienia bo bardzo smaczny a nie wiele naszej pracy potrzeba.






Składniki dla 4 osób:
  • 1kg kurczaka w kawałkach
  • 1 duże jabłko, najlepiej twarde i kwaśne
  • 2 twarde gruszki
  • 1/2 cytryny
  • 1 szk. cydru lub soku jabłkowego
  • 10 suszonych fig
  • 1/3 szk. suszonych daktyli
  • 1/3 szk. rodzynek
  • 1/3 szk. obranych migdałów
  • 2 łyżki masła klarowanego lub oleju
  • sól i pieprz


Kawałki kurczaka umyć, osuszyć, doprawić solą i pieprzem.


Gruszki i jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, pokroić wzdłuż na paski, od razu spryskać sokiem z cytryny.

Kawałki owoców przełożyć do miski, dodać wszystkie suszone owoce i migdały, wlać cydr i wymieszać. Odstawić na kilkanaście minut.

Na patelni rozgrzać silnie tłuszcz i obsmażyć na rumiano kawałki kurczaka ze wszystkich stron.
Przełożyć mięso do formy do zapiekania, dodać owoce wraz z płynem. Lekko wymieszać, tak by owoce suszone w większości były zanurzone w płynie.

Jeśli pieczecie w garnku rzymskim, pamiętajcie o namoczeniu go wcześniej przez przynajmniej 15 minut, ja staram się moczyć garnek przez 25-30 minut. Przykryć garnek pokrywą i wstawić do zimnego piekarnika. Piec w temperaturze 150ºC przez 1h 45 minut, po tym czasie zdjąć pokrywę i zapiekać jeszcze przez max 15 minut.

Zwykłe naczynie żaroodporne przykryć pokrywką lub folią aluminiową - ale niezbyt dokładnie, tak by płyn mógł swobodnie parować podczas pieczenia. 
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 140ºC  i zapiekać przez 90 minut. 
Po tym czasie zdjąć folię, zwiększyć temperaturę do 160ºC stopni i piec przez 15-20 minut.

Podawać z ryżem ugotowanym na sypko
 lub z białym pieczywem




Smacznego.

niedziela, 27 kwietnia 2014

Pancakes'y cynamonowe z jabłkiem




Wszelkiego rodzaju naleśniki - to coś co moje dziewczynki zawsze zjedzą z przyjemnością, na śniadanie czy kolację.

Dzisiaj wersja amerykańska naleśników - Pancakes, u nas z dodatkiem cynamonu i jabłek :)
Smażone beztłuszczowo.

Polecam, na pewno będą smakować także tym nieco starszym.
Jako dodatek idealnie pasuje do nich golden syrop.


 Składniki na około 12 panecaks'ów:

  • 190 g mąki pszennej
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 50 g drobnego cukru
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 1 jajko 
  • 200 ml mleka
  • 2 jabłka, średniej wielkości, obrane i starte na tarce na dużych oczkach
  • 1 łyżeczka masła, roztopionego

Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, cukier i cynamon wymieszać w misce.       W drugiej misce roztrzepać jajko, dodać mleki i dokładnie wymieszać. Połączyć zawartość obu misek, delikatnie mieszając. Na koniec dodać jabłka i roztopione masło. Wymieszać. 

Dobrze rozgrzać patelnię, bez dodawania tłuszczu. Po rozgrzaniu patelni zmniejszyć moc palnika aby pancakes'y się nie przypalały.
Nakładać na patelnię ciasto formując pancakes'y, ciasto jest gęste więc będzie to proste. Smażyć około  minuty z każdej strony. Gdy ciasto zacznie bąbelkować można przekładać je na drugą stronę.
Pancakes naprawdę ładnie smażą się bez tłuszczu.
Pilnujcie tylko aby się nie przypalały, w razie konieczności zmniejszyć ogień.


Można podawać z golden syropem, syropem klonowym lub miodem....

Smacznego.

sobota, 26 kwietnia 2014

Bułeczki pszenno-orkiszowe






Bułeczki - ulubionych wersji mamy kilka.
Te są mieszanką pszennej i orkiszowej mąki (obie jasne) z dodatkiem siemienia lnianego.

Robi się je szybko, więc są zawsze deską ratunkową gdy chleb zniknie niespodziewanie a nie ma już czasu na robienie nowego.

...i nie wiem w sumie dlaczego ale bułeczki są baaaardzo lubiane przez moich domowników...

....zwłaszcza takie świeżutkie na wspólne sobotnie śniadanko :)








Składniki na 12 bułeczek:
  • 300 ml wody
  • 1 łyżka miękkiego masła
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżeczka soli
  • 250 g mąki pszennej
  • 250 g maki orkiszowej jasnej
  • 20 g świeżych drożdży
  • opcjonalnie: 3-4 łyżeczek nasion np siemię lniane, kminek, czarnuszka

Do posmarowania: jajko rozbełtane z 1 łyżką mleka
Do posypania: nasiona słonecznika, dyni, siemię lniane, sezam, mak


Drożdże zasypać łyżeczką cukru, dodać 3 łyżki letniej wody i odstawić na 10 minut.
Następnie dodać pozostałe składniki, zagniatając gładkie ciasto.
Ciasto przełożyć do miski delikatnie posmarowanej olejem roślinnym, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 h.



^^^^^^^^^^

Jeśli korzystacie z maszyny do chleba należy wrzucić do niej wszystkie składniki w kolejności podanej powyżej. Nastawić program do wyrabiania i wyrastania ciast drożdżowych/chleba. 

^^^^^^^^^


Z wyrośniętego ciasta uformować 12 bułeczek. Przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.


Piekarnik nagrzać do 200 st C.

Przed samym włożeniem do piekarnika bułki posmarować jajkiem i posypać dodatkami.

Piec 10-12 minut.

Smacznego.











piątek, 25 kwietnia 2014

Golden Syrop



Golden syrop - już kilkakrotnie pojawił się w przepisach zatem śpieszę z informacją jak zrobić go samemu :)

Często używany jest do deserów czy ciast, ale muszę Wam powiedzieć że świetnie spisuje się jako polewa do naleśników....

Nie jest go trudno zrobić, ale trzeba robić dokładnie z instrukcją i być nieco cierpliwym, bo zdarza się że nie wychodzi
...mój pierwszy został wylany :)

Na pierwszy raz zachęcam do zrobienia z połowy porcji.




Składniki na 1 litr:
  • 200 g cukru
  • 50 g wody
W większym garnuszku zagotować cukier z wodą, na średniej mocy. Nie mieszać. Gotować do momentu, aż cukier się skarmelizuje i całość będzie rzadka i będzie miała piękny ciemnozłoty kolor (nie przypalić - nada to gorzkiego posmaku). Zdjąć z palnika.

Ponadto:
  • 1 kg cukru
  • 600 g wrzącej wody
  • 2 łyżki soku z cytryny lub nieco więcej
Ostrożnie do gorącej mieszaniny dodać wrzącą wodę (należy być bardzo ostrożnym bo reakcja będzie prawie wybuchowa). Wsypać cukier i dodać soku z cytryny.
Wymieszać, zagotować i gotować na minimalnym ogniu przez 45 minut (najlepiej nie mieszając w ogóle), aż syrop  trochę zgęstnieje. Gorący syrop będzie jednak rzadszy, po wystudzeniu zgęstnieje. 

Jeśli mimo wszystko po wystudzeniu nie będzie wystarczająco gęsty, wystarczy go jeszcze raz przelać do garnuszka i pogotować. Jeśli będzie zbyt  gęsty wystarczy dodać gorącej wody i wymieszać.
Wystudzić, przelać do buteleczek. Przechowywać w szafce, w temperaturze pokojowej. 



czwartek, 24 kwietnia 2014

Chleb pszenny na zakwasie



Chleb pszenny, na pszennym zakwasie.
Chleb potrzebuje trochę czasu, zwłaszcza na wyrastanie bo jest tylko i wyłącznie na zakwasie, bez dodatku drożdży.

Ciasto jest dość zwarte można więc zabawić się w uformowanie chlebka w bochenek bądź wyrastanie w koszyku.
Mi niestety zabrakło na to już czasu... z tego pośpiechu zapomniałam go nawet naciąć i zobaczcie jaki śmieszny bochenek wyszedł.

Chleby pszenne powinny być nacinane aby wskazać im kierunek rośnięcia. Inaczej same mogą popękać tam gdzie chcą lub wyrosnąć tak jak u mnie :).
Niemniej jednak brak nacięcia nic nie ujmuje w jego bardzo dobrym smaku.
Wczoraj zrobiony, a dzisiaj śladu już po nim nie ma...



Składniki na 1 bochenek.
Składniki na zaczyn (szykujemy wieczór wcześniej):
  • 65 g mąki pszennej chlebowej
  • 4,2 g mąki żytniej razowej
  • 42,5 g wody
  • 1 łyżka aktywnego zakwasu

Wszystkie składniki zmiksować lub bardzo dobrze wymieszać. Przykryć folią spożywczą i pozostawić w temperaturze pokojowej na 12 godzin (ja zazwyczaj zostawiam taki zaczyn na całą noc).

Składniki na ciasto właściwe:
  • 250,5 g wody
  • pół łyżki soli
  • 364 g mąki pszennej chlebowej
  • 18,4 g mąki żytniej razowej
  • cały 12-to godzinny zaczyn


Mąkę pszenną wymieszać z mąką żytnią i wodą (mikserem). Przykryć folią, pozostawić na 20 - 60 minut. Po tym czasie dodać sól i zaczyn, mieszać mikserem przez 2 minuty. Ciasto pozostawić w ciepłym miejscu na 2,5 godziny, składając* je dwukrotnie co 50 minut.
^^^^^^^^^^^
Jeśli masz maszynę do pieczenia chleba wrzuć wszystkie składniki w kolejności wymienionej powyżej i nastaw program do wyrabiania i wyrastania chleba ( u mnie trwa on 1h 15min). Po tym czasie wyjmij ciasto z maszyny, złóż* je, po tej czynności włóż ciasto do miski, nakryj folią i pozostaw na kolejną godzinę do wyrastania.
^^^^^^^^^^^^
Po tym czasie z ciasta uformować bochenek, umieścić w koszu do wyrastania, posypanym mąką lub w zwykłej foremce (ja piekłam chleb w formie 23x13cm). Pozostawić na 2 - 2,5 godziny do wyrośnięcia. Przed pieczeniem chleb ponacinać.
Piec w temperaturze 220ºC przez 40 - 45 minut. Studzić na kratce.
Smacznego.


Składanie ciasta

Składanie, mówiąc prosto, służy odgazowaniu ciasta. Gazy wytwarzane w procesie fermentacji, mogą hamować dalsze rośnięcie drożdży, a dzięki składaniu, pozbywamy się części tych nagromadzonych gazów oraz, poprzez równomierne rozłożenie ciasta, zapewniamy drożdżom dostęp do świeżych składników odżywczych.

Niezależnie od rodzaju użytej mąki, zawsze dobrzej jest złożyć ciasto przynajmniej jedno- lub dwukrotnie w czasie pierwszego rośnięcia – pomoże to zwiększyć jego elastyczność i spowoduje lepsze i równomierne jego wyrastanie. Składanie ciasta zapewni Ci lepszy kształt końcowy, łądną skórkę i ładny, równo podziurkowany miękisz.

Najpopularniejszą techniką składania ciasta, jest technika kopertowa: Rozciągnij lub rozwałkuj ciasto na płasko, starając się uzyskać kształt prostokątu. Załóż dwa przeciwległe boki do środka, jakbyś składał kopertę, następnie załóż dwa pozostałe boki w ten sam sposób. Delikatnie spłaszcz, odwróć złożeniem w dół i odłóż do miski. 



Ekstrakt cytrynowy/pomarańczowy





Ekstrakt zarówno ze skórki pomarańczy jak i skórki cytryny. 
Idealny dodatek do ciast zamiast sztucznych aromatów...

Warto zrobić szczególnie, że może trochę leżakować w spiżarce, a pracy przy nim nie wiele.







Składniki na 250 ml:

  • skórka z dużego owocu pomarańczy (lub cytryny, limonki)
  • 125 ml wódki
  • 125 ml wody
Pomarańczę wyszorować i wyparzyć. Obrać z niej skórkę, usuwając dokładnie całą białą gorzką podskórkę. Drobniutko pokroić. Wrzucić do słoiczka. Zalać wodą wymieszaną z wódką. Wstrząsnąć, odłożyć w ciemne, suche miejsce ale nie do lodówki.
Ekstrakt jest gotowy do użycia po 7 dniach, ale po 2 miesiącach uzyskuje pełny aromat. Warto wstrząsnąć go od czasu do czasu.
Termin ważności: 1 rok.



Ekstrakt waniliowy





Czas na kilka dodatków które gdzieś będą przemykać w moich przepisach, a które oczywiście możecie kupić, ale co ważniejsze możecie zrobić sami...

...a moja teoria - nie ma to jak wytwór własnej roboty :)

Zaczynamy od ekstraktu waniliowego - będzie nam potrzebny jako dodatek wielu ciast i deserów.

Oparty jest na alkoholu i strąkach wanilii.
Aromat nieprawdopodobny i nie obawiajcie się dodatku alkoholu jeśli macie dzieci, jego dodaje się naprawdę bardzo mało i nie jest w ogóle wyczuwalny.




Składniki na 250ml:

  • 3 soczyste, duże strąki wanilii
  • 1 szklanka wódki

Strąki wanilii przeciąć wzdłuż na pół (nie wyskrobywać ziarenek), umieścić w buteleczce. Nalać wódki, do całkowitego przykrycia strąków. Zamknąć buteleczkę, trzymać w chłodnym, ciemnym miejscu (ale nie w lodówce), co pewien czas energicznie wstrząsając.
Już po tygodniu ekstrakt nabierze ciemniejszej barwy, jednak po dwóch miesiącach osiągnie pełny aromat i wtedy jest gotowy do użycia. Można przechowywać przez lata. 
Jeśli połowę ekstraktu zużyjecie, warto uzupełnić buteleczkę alkoholem i odłożyć do ponownego wzmocnienia aromatu. Warto co pewien czas 'dorzucać' do naszego ekstraktu laski wanilii, nawet te puste (które pozostaną po wykorzystaniu ziarenek do deserów), by wzmocnić aromat ekstraktu.
Im więcej lasek wanilii, tym aromat mocniejszy a kolor ciemniejszy!



środa, 23 kwietnia 2014

Herbatniczki




...a dzisiaj postanowiłam zrobić dziewczynkom niespodziankę...
....pomoc mamusi :) i to jakimi foremkami!

Ciasto bardzo łatwe w zrobieniu, miło się wałkuje i wyciska, pod warunkiem, że jest dobrze schłodzone.
Zabawy było co nie miara...
Na próbę zrobiłam z połowy porcji i jakież było nasze rozczarowanie jak ciasta do wycinania zabrakło....

W smaku bardzo dobre herbatniczki, pewnie będą idealne do herbatki czy kakao...

Z połowy porcji poniższych składników wyszło nam około 40 herbatniczków.

A ta foremka sowa została nazwana przez producenta - Hugo :)
Zatem ciasteczka te dedykujemy małemu Hugo :) - jak tylko podrośniesz i będziesz mógł je jeść upieczemy specjalną porcję dla Ciebie :)




Składniki 

  • 225 g miękkiego masła
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 1/2 szklanki golden syropu
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 1 roztrzepane jajko
  • 4 szklanki mąki
  • 1/4 łyżeczki soli



Masło utrzeć mikserem na białą, lekką masę, dodać cukier i miksować około 3 - 5 minut, do dokładnego połączenia. Dodać golden syrup, sok z cytryny, wanilię, jajko, miksując na najwyższych obrotach. Dodać mąkę i sól, zmiksować.
Z ciasta ulepić kulę, owinąć w folię i schłodzić przez 1 godzinę w lodówce.
Po tym czasie wyjąć z lodówki kawałek ciasta do wałkowania, resztę zostawić w lodówce bo ciasto szybko się ociepla a wtedy źle wałkuje i wycina. Ciasto rozwałkować na grubość 3 mm, delikatnie podsypując mąką (podsypywać jak najmniej aby ciasteczka nie były twarde po upieczeniu), wycinać ciasteczka. U mnie świetnie sprawdziła się tu stolnica silikonowa i wałek silikonowy - nie trzeba było w ogóle podsypywać mąką.
Układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub na macie silikonowej.  Można układać blisko siebie gdyż ciasteczka prawie w ogóle nie rosną.
Piec w temperaturze 180ºC przez 10 - 12 minut lub do zarumienienia brzegów.Czas pieczenia zależy od wielkości ciasteczek. Moje po 9 minutach były już do wyjęcia.
Wystudzić na kratce. 
Przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.


Smacznego :)