poniedziałek, 6 lutego 2017

Orzeźwiający limonkowy sernik z matcha (na zimno)



Ten sernik powstał gdyż ponieważ koleżanka Justyna mówi do mnie w poniedziałek "Robiłaś kiedyś sernik z matcha?" a ja mówię że nie, bo ostatnio nie pijam zielonej herbaty, ale.... rzeczywiście myślałam już o tym serniku.... "...bo ja taki jadłam w weekend jak byliśmy na sushi... był  przepyszny" mówi dalej. Nie dużo mi trzeba do podłapania tematu i drążę "...a był na zimno czy pieczony?" Justyna stanowczo mówi, że na zimno to ja nie wiele myśląc mówię, że zrobię na czwartek - w planach mieliśmy "parapetówkę naszej odświeżonej salki Mamas&Papas"

No więc zrobiłam!

Serniczek jest PRZEPYSZNY!
Delikatny i orzeźwiający i ten delikatny posmak limonki...
Nie jedna osoba od razu sięgała po drugi kawałek.
Naprawdę było to dla mnie wielki i bardzo miłe zaskoczenie jak bardzo jest dobry.
Moje koleżanki z pracy, wielbicielki serników (dieta dietą, ale sernik jak jest to trzeba zjeść - jak to mawia moja Pani doktór JAK GRZESZYĆ TO TYLKO Z KLASĄ :)) powiedziały, że ten plasuje się tuż za naszym naj ulubionym sernikiem dekadenckim.
i rzeczywiście coś w tym jest....


Przygotowanie sernika trudne nie jest!
Jako, że to sernik na zimno, zakalca nie będzie, mieszamy co trzeba i do lodówki :)
To tak w wielkim skrócie, a poniżej szczegóły.
Myślę że największym problemem będzie zdobycie herbaty matcha, gdyż nie jest dostępna we wszystkich sklepach.

Zachęcam bardzo do wykonania.


Składniki na ciasteczkowy spód:
  • 120 g ciastek kokosowych
  • 30 g roztopionego masła
Ciastka zmiksować w malakserze, dodać roztopione masło i wymieszać do uzyskania konsystencji mokrego piasku.

Dno tortownicy o średnicy 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, nadmiar wypuszczając poza obręcz.
Na dno tortownicy wysypać nasze ciasteczka, wyrównać i ugnieść łyżką.
Wstawić na czas szykowania masy serowej do lodówki.

Masa serowa:

  • 20 g żelatyny w proszki
  • 60 ml wody
  • 250 g sera zmielonego dwukrotnie
  • 250 g mascarpone
  • 250 ml śmietanki kokosowej (uzyskanej z mleka kokosowego wstawionego wieczór wcześniej do lodówki. Puszkę wyjmujemy z lodówki delikatnie i otwieramy. Na górze mamy śmietanką pod nią wodę, wykorzystujemy śmietankę)
  • 1 łyżka zielonej herbaty w proszku matcha
  • 110 g cukru pudru
  • skórka i sok wyciśnięty z 1 limonki

Wszystkie składniki (za wyjątkiem śmietanki/mleka kokosowego) wyjąć z lodówki na przynajmniej 2h przed szykowaniem ciasta aby ociepliły się do temperatury pokojowej.

Żelatynę wsypać do miseczki i zalać wodą, odstawić na 10 minut do napęcznienia. 

Śmietankę kokosową włożyć do garnka, podgrzać ale nie do wrzenia, dodać matcha i dokładnie wymieszać aby nie było grudek (ja potraktowałam całość blenderem). Od razu dodać napęczniałą żelatynę i wymieszać do jej całkowitego rozpuszczenia. 

Oba serki włożyć do misy miksera i wymieszać, następnie dodać cukier puder, skórkę i sok z limonki, wymieszać. Na koniec dodać śmietankę z żelatyną i ponownie dokładnie wymieszać.

Pięknie zieloną masę serową wyłożyć do wcześniej przygotowanej tortownicy, na ciasteczkowy spód, wyrównać i wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.


Składniki na zielone wiórki czekoladowe: 
  • 50 g białej czekolady
  • 0,5 łyżeczki herbaty matcha
Czekoladę umieścić w miseczce wraz z matcha i rozpuścić w kąpieli wodnej lub mikrofali, wymieszać do dokładnego połączenia.

Na blachę z wyposażenia piekarnika wylać przygotowaną czekoladę i rozprowadzić szpatułką lub nożem na cienką i równą warstwę.
Zostawić do zastygnięcia, kiedy masa czekoladowa jest zastygnięta lecz cały czas plastyczna za pomocą noża kuchennego, trzymając ostrzem w dół prawie pionowo zeskrobujemy czekoladę formując wiórki lub nawet rurki.
Rurki były moim celem ale nie wszystkie wyszły idealnie, zatem na naszym serniku były i rurki i wiórki :)


SMACZNEGO!










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz