piątek, 13 stycznia 2017

Tort czarny las, także w wersji bezglutenowej



Kolejne urodziny u nas w domu (tym razem 15)....
....kolejny tort...
...kolejna niespodzianka...
Tym razem wymarzony przez Natalkę tort piętrowy!
Przygotowany w stylu angielskim, czyli tort pokryty lukrem plastycznym z delikatnymi ozdobami.
Bardzo lubię wizualnie torty w stylu angielskim i kiedyś myślałam, że to rzecz dla mnie nie osiągalna, że wymaga dużo czasu, dużo cierpliwości i dokładności, których zawsze mi brakowało....
Ale w lato zdecydowałam się na kurs, bardziej z ciekawości i okazało się, że wcale to takie trudne nie jest! 
...i jest to kolejny tort w stylu angielskim który wyszedł spod moich rąk!
Owszem, przygotowanie takiego tortu jest czasochłonne, jest pracowite, wymaga dokładności i cierpliwości....
...ale skoro ja daję radę to znaczy, że nie jest to takie trudne :)
Ten tort - samo zdobienie zajęło mi 3h!

Przy planowaniu tego tortu największym wyzwaniem było, jakiego smaku mają być kolejne piętra... chciałam aby były różne, ale pasowały do siebie...
Stanęło więc na tym, że dół był "czarny las" czyli czekoladowy biszkopt (w tym przypadku zrobiłam bezglutenowy i zapomniałam nawet powiedzieć o tym gościom), a pomiędzy frużelina wiśniowa i na to krem z mascarpone i bitej śmietany. 
Jak większość moich tortów starałam się aby nie był za słodki.
Czarny las to połączenie idealne - "czekolada" i wiśnie...
Drugie piętro - to zwykły biały biszkopt, mocno nasączony cytryną z wodą, na to cytrynowy krem a w niego wciśnięte maliny (niestety zdjęcia nie ma :().

Muszę przyznać, że sama sobie stawiam coraz wyżej poprzeczkę i robiąc go zastanawiałam się co zrobię Emilce...
...ale dobrze że jeszcze 10 miesięcy mam na myślenie :)
Choć w tajemnicy napiszę że wstępny plan już mam :) 

Poniższy przepis przewiduje tort składający się z 3 poziomów i obłożony kremem (jeśli nie macie ochoty robić go w stylu angielskim)


Składniki na tort średnicy 24 cm:





Jeśli chcecie przygotować tort na bazie biszkoptu bezglutenowego to przygotujcie biszkopt z TEGO przepisu.

Biszkopt "czekoladowy":

  • 7 jajek
  • 1 szklanka drobnego cukru
  • 2/3 szklanki kakao
  • 2/3 szklanki mąki pszennej
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, resztę wypuszczając poza obręcz, boków tortownicy niczym nie smarować.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 170*C.

Mąkę wraz z kakao przesiać i dokładnie ze sobą wymieszać.

Białka oddzielić od żółtek i umieścić w misie miksera (białka), ubić na sztywną pianę, następnie łyżka po łyżce dodawać cukier mieszając po każdym dodaniu przez kilkanaście sekund. Po dodaniu całego cukru dodawać po kolei żółtka, także miksując po każdym dodaniu kilkanaście sekund.

Następnie w 3 partiach dodajemy mąkę wymieszaną z kakao, mieszając szpatułką bardzo delikatnie po każdym dodaniu (aby ubita wcześniej piana nam nie opadła). Przygotowane ciasto przełożyć do tortownicy, wyrównać i wstawić do rozgrzanego piekarnika. Piec 35-40 minut, do suchego patyczka.

Wyjąc od razu z piekarnika i mocno odstawić na stół, odstawić do całkowitego ostudzenia, dopiero po tym czasie zdjąć obręcz.

Ciasto przekroić na 2 lub 3 części.

Składniki na krem:
  • 500 g serka mascarpone (schłodzony)
  • 300 g śmietany kremówki 36% (schłodzonej)
  • 3-5 łyżek cukru pudru
  • skórka otarta z 1 cytryny
Dodatkowo: podwójna porcja frużeliny wiśniowej lub opcjonalnie 350 g konfitury wiśniowej

Składniki na masę kremową przewidują przełożenie 3 blatów oraz obłożenie wierzchu.


Serek mascarpone oraz śmietanę kremówkę umieścić w misie miksera i ubijać do momentu powstania gęstej masy, dodać cukier oraz skórkę z cytryny i dokładnie zmiksować. Odstawić.
Krem podzielić na 3 równe części.

Teraz pora na składanie tortu:
Pierwszą część tortu położyć na paterze, wyłożyć na nią połowę naszej frużeliny wiśniowej pozostawiając około 1 cm wolny od brzegu. Na frużelinę i pozostawione brzegi wykładamy 1/3 naszego kremu, wyrównujemy, kładziemy drugi blat i ponownie robimy to samo z frużeliną i kremem, kładziemy trzeci blat.

I teraz mamy 2 opcje albo obkładamy całość pozostałą częścią kremu - góra i boki i na wierzch ścieramy gorzką czekoladę lub szykujemy się do obłożenia lukrem plastycznym (ale to już zupełnie inny rozdział).

W obu przypadkach tort należy mocno schłodzić.

Smacznego!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz