wtorek, 20 września 2016

Gofry drożdżowe



Szczerze mówiąc chyba jedne z lepszych gofrów na słodko jakie jedliśmy/robiliśmy.
Gofry często witają u nas w domu o dziwo nie na deser, ale na śniadanie czy kolację.
Raz są to gofry na słodko,  raz na wytrawnie.
I zarówno te i te cieszą się wielkim powodzeniem.

Te przygotowane na śniadanie, gdy nocowała u nas koleżanka Natalii - Ola, wtedy mam pewność że na pewno trafię w dobrą propozycję :)
A pro po nocowania koleżanek moich córek - wtedy doceniam jak wspaniałe pod względem żywieniowym mam dzieci, jedzą dosłownie wszystko co im podam.
Cieszy mnie to potwornie gdy staram się na przyjazd koleżanek zrobić im coś fajnego do jedzenia a potem obserwuję jak dłubią w talerzu... :) bo czegoś tam nie lubią... :)
Uffffffff, strasznie mnie to cieszy!

Ale wracając do naszych gofrów...
Całe szczęście udało mi się strzelić fotkę w kuchni tuż po wyjęciu z gofrownicy, bo potem szans nie było na zdjęcie z dodatkami czy w przekroju.... zniknęły bez śladu...
Nawet Maciuś, który nieco przysnął tego ranka, usłyszał o nich i pyta 
"...a jest szansa na spróbowanie?"
Niestety nie... :(
....ale na pewno je wkrótce powtórzę gdyż są chrupiące z zewnątrz i puszyste w środku :)
Idealne z każdym dodatkiem czy "na sucho"
Do tego proste wykonanie, a mianowicie wieczorem mieszamy wszystkie składniki, przykrywamy folią i wstawiamy na całą noc do lodówki, a rano już tylko pieczemy świeżutkie, cieplutkie i chrupiące goferki na śniadanie :)

POLECAM!

Acha! I na 4-ro osobową rodzinę zróbcie od razu z dwóch porcji :)



Składniki na 5-6 gofrów:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 3 g suchych drożdży 
  • 3/4 szklanki letniego mleka
  • 1 duże jajko
  • 4 łyżki roztopionego, przestudzonego masła
  • 1 - 2 łyżeczki drobnego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • szczypta soli


Do większej miski (uwzględnić fakt że w niej nasze gofry będą potem rosły) przesiać mąkę i wymieszać z suchymi drożdżami. Następnie dodać pozostałe składniki czyli mleko, jajko, roztopione i przestudzone masło, cukier, wanilię i szczyptę soli, zmiksować do dokładnego połączenia składników.

Miskę przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na noc (ciasto może leżeć w lodówce do 24h).

Rano, wyjmujemy ciasto z lodówki, rozgrzewamy gofrownicę (ważne aby bardzo dobrze ją rozgrzać) i pieczemy gofry do złotego koloru.

Propozycje podania: cukier puder, bita śmietana, jogurt, frużelina, konfitury, duszone jabłka, mus dyniowo-jabłkowy, świeże owoce i cokolwiek innego lubicie jeść z goframi :)

Miłego dnia i smacznego życzę!

  





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz