Lemoniada powstała jako efekt uboczny przy szykowaniu syropu z kwiatów bzu lilaka.
Bez ma to do siebie, że niestety szybko więdną mu kwiaty po ścięciu ich z drzewa.
Zatem do przetworzenia najlepiej użyć je jak najszybciej.
Cały wieczór obrywałam kwiatki na syrop - to jest zdecydowanie mój faworyt, ale cukier się skończył i butelek zaczynało braknąć, poza tym stwierdziłam że taka ilość starczy na pierwszy raz.
Zatem postanowiłam zrobić na szybko lemoniadę dla moich domowników.
Smak lemoniady można sobie zmieniać w zależności od ilości dodawania poniższych składników - moim dzieciom dodałam więcej miodu, sobie więcej bzu i cytryny.
Lemoniada ma bardzo przyjemny, delikatny smak, jest bardzo orzeźwiająca - idealna na gorące majowe popołudnie!
Składniki na 1 litr:
- 1-2 garście kwiatów bzu lilaka
- 2-3 plasterki cytryny
- 1-2 łyżki płynnego miodu
- gorąca woda
W litrowym naczyniu umieścić kwiaty bzu, dodać cytrynę i miód, zalać gorącą wodą, wymieszać.
Odstawić do ostudzenia.
Podawać schłodzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz